• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

ZOO Festiwal (25 opinii)

Wielkie święto miłośników zwierząt, czyli ZOO Festiwal 2024 już w marcu. Kilkadziesiąt gatunków - od kotów, psów, koni, owiec czy kuców po kapibary, jeżozwierze, lotopałanki, wielbłądy i modliszki. Do tego prelekcje oraz wykłady ekspertów, zoopsychologów, behawiorystów, weterynarzy. Ciekawe pokazy, inspirujące spotkania. Dwa dni, by dowiedzieć się więcej o fascynującym świecie "łaciatych, kudłatych, pręgowanych i skrzydlatych".

Wystawę można odwiedzać w sobotę od 10:00 do 18:00 i w niedzielę od 10:00 do 17:00.

Kto kocha czworonożne, te z piórami, torbami, te puszyste i te, które mają łuski koniecznie musi odwiedzić ZOO Festiwal. Ten już 9 i 10 marca po raz drugi otworzy swe podwoje przed wszystkimi sympatykami zwierząt. Przed gośćmi dwa dni inspirujących rozmów, porad, sugestii i podpowiedzi. Dwa dni spotkań z tymi, którzy skaczą, biegają, latają i pływają. Dwa dni czerpania wiedzy od najlepszych.

Aleks Borysewicz z Dogs Of Anarchy pojawi się na ZOO Festiwalu razem ze swoją czworonożną rodziną! Zobacz niesamowity pokaz psich sztuczek i akrobacji w ich wykonaniu!
Aleksa możesz kojarzyć z występów w Mam Talent TVN. To trener i hodowca psów, który wiedzie prawdziwie sielskie życie nad morzem. Przyjdź, i daj się oczarować!

I w końcu dwa dni przygody dla tych, którzy uwielbiają praktyczne i mniej praktyczne akcesoria dla pupili.

- ZOO Festiwal to święto wszystkich miłośników zwierząt. Chcemy przybliżać, małym i dużym, ich niesamowity świat. Chcemy dzielić się wiedzą oraz doświadczeniem. Nie zabraknie, jak w minionym roku, ciekawych prelekcji, wykładów, pokazów. Zapraszamy m.in. psich trenerów, behawiorystów, dogoterapeutów, zoopsychologów, ornitologów, weterynarzy. Zawitają do nas renomowani producenci akcesoriów dla zwierzaków. Zachęcamy też do udziału w wydarzeniu fundacje i stowarzyszenia, które niosą pomoc potrzebującym "braciom mniejszym" - mówi Wojciech Kempiński, pomysłodawca i organizator festiwalu. - Zależy nam na tym, by każdy mógł ciekawie spędzić czas w AmberExpo, znajdując coś dla siebie, bawiąc się, ucząc i spotykając tych, których na co dzień spotkać niełatwo, jak kapibary, lotopałanki czy jeżozwierze.



ZOO Festiwal: by wiedzieć więcej Do Gdańska ponownie zawitają eksperci, szkoleniowcy, trenerzy, behawioryści i zoopsychologowie. Będzie można nie tylko dowiedzieć się z najlepszego źródła wszystkiego (lub prawie wszystkiego) o właściwej opiece nad zwierzętami, ich naturze czy zwyczajach, ale też wziąć udział w licznych pokazach tematycznych.

Gościem specjalnym I edycji ZOO Festiwalu był m.in. Krzysztof Tatar, behawiorysta i trener psów, mający za sobą ponad 30 lat doświadczenia. W tym roku festiwal znów zaprasza interesujących i barwnych specjalistów, którzy w wystąpieniach stawiają na merytorykę, a przy tym potrafią zaciekawić, zadziwić, a często i rozbawić.

- O mądrej opiece nad psami Krzysztof Tatar wie wszystko. O swojej pasji opowiadał podczas festiwalu z uczuciem i wielkim zaangażowaniem. A miał o czym mówić - podkreśla Małgorzata Zapadka, współorganizatorka wydarzenia, a prywatnie psia mama. - To trener, szkoleniowiec, dogoterapeutą, który pomógł tysiącom opiekunów zrozumieć psich przyjaciół i odnaleźć z nimi wspólny język. Działa też jako wolontariusz, promując świadomą adopcję i odpowiedzialną opiekę nad psiakiem. Słuchanie go i obserwowanie jego relacji z psami było dla mnie niezapomnianym doświadczeniem.

ZOO festiwal: by poznać Festiwal to świetna okazja dla dzieci i dorosłych, by poznać fascynujący świat fauny. Organizatorzy przygotowali bogaty program, który skupia się na różnorodności i fascynujących aspektach życia zwierząt. Uczestnicy będą mieli okazję zobaczyć wiele ich gatunków, dowiedzieć się więcej o ich życiu w naturalnym środowisku, zachowaniach, nawykach i potrzebach.

Zawitać będzie można do kilku stref, m.in. terrarystycznej - z egzotycznymi gadami i płazami; dedykowanej ssakom kopytnym - tu gwiazdami bez wątpienia będą wielbłąd dwugarbny, alpaki, kuce i konie; stref ssaków egzotycznych, zwierząt gospodarskich, ptaków czy ryb.

- To na pewno będzie olbrzymia frajda dla najmłodszych festiwalowiczów, ale nie tylko. Spotkanie na żywo z papugami, żółwiami, fretkami, królikami, lotopałankami, sowami, surykatkami. Poza tym psiaki, koty, popularne rybki Garra Rufa, osły Poitou, tukany, kameleony, a nawet jeżozwierze - opowiada Maciej Barczuk z ZOO Festiwalu, prywatnie tata, a także opiekun psa Bruce'a. - Czas na naukę, zabawę, relaks. Zapraszamy na festiwal z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi i pupilami! Nudy nie będzie, zapewniam.

ZOO Festiwal: by pomagać
ZOO Festiwal zachęca do udziału organizacje prozwierzęce, m.in. fundacje oraz stowarzyszenia. Dla nich to znakomita okazja, by pokazać siebie, opowiedzieć o swojej działalności, przybliżyć wolontariat oraz inne formy aktywnego pomagania, jak choćby dom tymczasowy. W ubiegłym roku festiwal gościł m.in. przedstawicieli schroniska Sopotkowo, fundacji Kotikowo i Help4Herbs. Wsparł też pofestiwalowo, karmą, zabawkami, legowiskami, maleńką Fundację Ratuj Adoptuj Pomagaj.

ZOO Festiwal: by się bawić
Wydarzenie to nie tylko nauka. Organizatorzy zadbali o to, by jego uczestnicy spędzili miło czas, bawiąc się, odpoczywając i uczestnicząc w licznych aktywnościach. Nie zabraknie atrakcji dla dzieci; tematycznych animacji, konkursów oraz niespodzianek.

ZOO Festiwal: dla ciebie!
Ta największa na Pomorzu wystawa zoologiczna skierowana jest do szerokiego grona odbiorców: dzieci, dorosłych, opiekunów zwierząt, hobbystów, przedsiębiorców z branży zoologicznej, edukatorów, fundacji, stowarzyszeń oraz wystawców.

- Mamy nadzieję, że wydarzenie wpisze się na stałe w pomorski eventowy kalendarz, a z biegiem czasu stanie się największą tego typu imprezą w Polsce. Finalizujemy program, ale już dziś możemy zaprosić na wystawę kotów Polskiego Związku Kotów w Gdańsku i inspirującą rozmowę o życiu tych zwierząt, ciekawe prelekcje o budowaniu więzi ze szczeniakiem, mini-wykłady o pajęczakach, papugach, bulterierach, uznawanych, naszym zdaniem niesłusznie, za rasę agresywną, czy o pokonywaniu lękliwości u psa.

Będzie inspirująco - zapewnia Wojciech Kempiński. Wśród prelegentów, którzy już potwierdzili obecność na wydarzeniu będą Paweł Miłosz, trener psów, psi behawiorysta; Aleksandra Musiał, dogoterapuetka i technik weterynarii; Adrianna Włoch, zoopsycholog, technik weterynarii i dr Agnieszka Czajkowska, główny weterynarz ZOO Warszawa. By wziąć udział w ZOO Festiwalu, wystarczy kupić bilet na stronie wydarzenia lub w kasie, podczas trwania imprezy

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    35 zł
  • Bilet ulgowy
    27 zł
Ulgowy jednodniowy - 27 zł
Ulgowy weekendowy - 35 zł
Normalny jednodniowy - 35 zł
Normalny weekendowy - 55 zł

Bilety w tej cenie tylko online do 23 lutego.

Archiwalne edycje imprezy

Opinie (25) 3 zablokowane

  • Szkoda zwierząt

    Hałas, pełno ludzi - stres okrutny dla większości zwierząt.

    • 60 5

  • Kuźwa, zabroniliśmy występów zwierząt w cyrku.

    A tu kolejny cyrk!

    • 45 5

  • Zabroniliśmy zwierząt w cyrku

    Dajemy przyzwolenie na kolejny cyrk.

    • 36 3

  • Ogromny stres dla zwierząt. Głośno, tłoczno, gorąco. Sorry ale to po prostu męczarnia. Nie wspieram takich imprez!

    • 28 2

  • A ja pójdę (4)

    z dzieckiem pokazać różne zwierzęta, bo nie stać mnie aby pojechać do Afryki czy gdzie żyją na wolności te wszystkie zwierzęta :)

    • 5 29

    • (1)

      W Gdańsku jest ZOO.

      • 16 0

      • bo nie chodzi o edukacje poprzez obserwacje

        Trzeba wejść, popatrzeć, zjeść kiełbase z grilla, pogłaskać, zrobić sobie zdjęcie i wyjść. Zoo jest nudne, bo tam się rozmnaża dla zachowania gatunków, zwierzęta nie są do głaskania i trzeba czytać jakieś tabliczki.

        • 4 0

    • Bieda nie wyszlachetnia,

      bieda upokarza.

      • 5 1

    • Wrocław - Afrykarium fajna spawa

      • 1 0

  • No i super chetnie zobacze popisy piesków a jak widac kociary zazdroszcza i dlatego sie pluja (2)

    Bo co potrafi kot ano nic bo a wszystko i wszystkich gdzies dodatkowo jest szkodnikiem miejskim zabijajac dla zabawy ptaszki

    • 3 16

    • Pies na szczęście żywi się trawą i wodorostami. (1)

      • 2 0

      • Wszystkie psy znajomych które kojarzę jedzą kupy, dlatego wybieram koty które są czyściutkie

        • 0 0

  • W czyim interesie ten cyrk.... (1)

    Taką pierwsza podstawową sprawą jest to że zwierzęta nie mają żadnego interesu żeby występować w tym cyrku , za to ludzie ewidentnie mają ten interes jest to interes finansowy więc raczej niekorzystny dla zwierząt.

    • 17 3

    • Ola

      Tłumy, ludzie płacili bez problemu. Tu masz odpowiedź

      • 0 0

  • Chętnie zobaczę sztuczkę gdzie właściciel mający psa na smyczy sprząta po nim

    Daje 10/10 i śpiewam you can dance

    • 15 1

  • Człowiek to egoistyczna istota (1)

    W posiadaniu zwierząt, szczególnie tych egzotycznych chodzi tylko o uszczęśliwienie siebie... kosztem zwierząt. Tutaj jeszcze chodzi o zarobienie na tym. Nie chodzi o ratowanie zagrożonych gatunków czy edukacje... czysty egoizm. Szkoda, że jest na to przyzwolenie i taki popyt. Z jednej strony ludzie krzyczą, że cyrki bez zwierząt, a z drugiej idą na takie targi albo wybierają mało etyczne parki rozrywki, które nie mają nic wspólnego z placówką hodowlaną i edukacyjną.

    • 12 0

    • W dużej części masz rację.

      Jednak: hodowla i posiadanie zwierząt egzotycznych, to pewna szansa na odtworzenie gatunków, których na wolności już nie ma.
      Po drugie, wiele zwierząt powinno umieć egzystować w warunkach sztucznych. Nie oszukujmy się: nie zorganizujemy ptakowi woliery wielkości w wymiarach dżungli i wokół odgłosów i zapachów z jego biotopu. Muszą się oswajać się w takimi warunkami też.
      Po trzecie, takie targi są na krótko a potem zwierzę odpoczywa u siebie i w warunkach takich, jakie zapewnia mu opiekun. Tu wręcz dobrze, żeby pokazał się kot czy pies, kapibara, lama, żeby było wiadomo czy ma zapewnione odpowiednie warunki i opiekę. Dla porównania, te cyrki to było jedyne, co zwierzęta znały, bez warunków do wytchnienia, tresowane siłowo i stresowane cały czas, a często porzucane lub mordowane, gdy przestawały być potrzebne lub zachorowały i tworzyły koszta.

      Natomiast powinno być weryfikowane i to odgórnie, jakie gatunki można prezentować na targach. Te o czułych zmysłach a słabo związane z opiekunem, który więc nie da im poczucia bezpieczeństwa, na pewno nie. Już te, które koło nas bytują, może tak. Na pewno psy - niech ćwiczą funkcjonowanie w naszych ohydnych, zatłoczonych, zasmogowanych i hałaśliwych miastach. Te poza targami nie mają nic lepiej, jak i my zresztą.

      • 0 1

  • Najgorsze tam to tłum bachorow i wystraszone biedne zwierzeta (1)

    powinni zakazac takich imprez dla proletariatu

    • 10 3

    • To gdzie pójdziesz?

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.