Pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku stańmy razem do fotografii: stoczniowcy, bezrobotni, emeryci, młodzież, robotnicy i menagerowie, wierzący i niewierzący.
Bez przywódców, bez przemówień i podziałów na frakcje. W geście jedności!
W TAKIM MIEJSCU MILCZENIE JEST KRZYKIEM!!!
Te słowa wypowiedział 12 czerwca 1987 roku pod pomnikiem Poległych Stoczniowców Jan Paweł II. Złożył bukiet z 49 białych i żółtych róż - po jednej za każdego zabitego podczas strajku w 1970 r. Papieska wizyta objęta była operacją "Zorza II" - tajnym planem działań Służby Bezpieczeństwa. Zgodnie z założeniami planu wiernych nie dopuszczono do pomnika. Ustawiono 1,5 tys. statystów - po cywilnemu ubranych wojskowych z Marynarki Wojennej. W pewnym momencie statyści manifestacyjnie odwrócili się do papieża plecami. Zdjęcie tej sytuacji wykonał znany trójmiejski fotograf - Zbigniew Kosycarz.
Projekt Huberta Czerepoka polega na wykonaniu fotografii w oparciu o historyczne zdjęcie z 1987 roku, jednakże bez sylwetki papieża. Punkt ciężkości przełożony będzie na postacie odwróconych osób, które w sposób symboliczny kontestują sytuację. Zdjęcie z roku 1987 roku jest zdjęciem zmanipulowanym i wykorzystywanym na potrzeby ówczesnego ustroju politycznego.
Ostatnie 20 lat nie było dla stoczniowców łaskawe. Wolność, o którą walczyli okazała się trudna i gorzka. Wspólne zdjęcie będzie międzypokoleniowym gestem jedności - jedności byłych i obecnych stoczniowców, ich przyjaciół, rodzin, emerytów, młodzieży. Wszyscy zebrani odtworzą gest odwrócenia. W czasach walk politycznych będzie on milczącym protestem przeciwko manipulowaniu historią i wyrazem solidarności z tymi, którzy nie mają udziału w zwycięstwie.
Akcja jest częścią projektu p.t. "PAPIEŻ POLAK - sztuka współczesna wobec fenomenu Jana Pawła II" realizowanego w Domu Pracy Twórczej w Wigrach.
Bez przywódców, bez przemówień i podziałów na frakcje. W geście jedności!
W TAKIM MIEJSCU MILCZENIE JEST KRZYKIEM!!!
Te słowa wypowiedział 12 czerwca 1987 roku pod pomnikiem Poległych Stoczniowców Jan Paweł II. Złożył bukiet z 49 białych i żółtych róż - po jednej za każdego zabitego podczas strajku w 1970 r. Papieska wizyta objęta była operacją "Zorza II" - tajnym planem działań Służby Bezpieczeństwa. Zgodnie z założeniami planu wiernych nie dopuszczono do pomnika. Ustawiono 1,5 tys. statystów - po cywilnemu ubranych wojskowych z Marynarki Wojennej. W pewnym momencie statyści manifestacyjnie odwrócili się do papieża plecami. Zdjęcie tej sytuacji wykonał znany trójmiejski fotograf - Zbigniew Kosycarz.
Projekt Huberta Czerepoka polega na wykonaniu fotografii w oparciu o historyczne zdjęcie z 1987 roku, jednakże bez sylwetki papieża. Punkt ciężkości przełożony będzie na postacie odwróconych osób, które w sposób symboliczny kontestują sytuację. Zdjęcie z roku 1987 roku jest zdjęciem zmanipulowanym i wykorzystywanym na potrzeby ówczesnego ustroju politycznego.
Ostatnie 20 lat nie było dla stoczniowców łaskawe. Wolność, o którą walczyli okazała się trudna i gorzka. Wspólne zdjęcie będzie międzypokoleniowym gestem jedności - jedności byłych i obecnych stoczniowców, ich przyjaciół, rodzin, emerytów, młodzieży. Wszyscy zebrani odtworzą gest odwrócenia. W czasach walk politycznych będzie on milczącym protestem przeciwko manipulowaniu historią i wyrazem solidarności z tymi, którzy nie mają udziału w zwycięstwie.
Akcja jest częścią projektu p.t. "PAPIEŻ POLAK - sztuka współczesna wobec fenomenu Jana Pawła II" realizowanego w Domu Pracy Twórczej w Wigrach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
