• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Impreza już się odbyła
PATRONAT

XXIII Dary Ziemi (39 opinii)

W ostatni weekend września podczas Darów Ziemi amatorzy tradycyjnych ciast, chlebów, nalewek, wędzonych wędlin, miodów, soków naturalnych, serów długo dojrzewających czy powideł smażonych według staropolskich i regionalnych receptur - mogą czuć się zaproszeni.

Do Gdyni przyjedzie na nasze zaproszenie 200 wystawców.
W tym gronie 120 producentów regionalnych smakołyków. I tak: miłośnicy miodów - mają do dyspozycji miody z 24 wybranych pasiek z całej Polski: z Warmii i Mazur, Podlasia, Kurpiów, Białowieży, Wielkopolski i Kaszub.

Do tego wybór wędlin z 14 małych rodzinnych masarni z całej Polski oraz 14 serowarów z dużym wyborem serów krowich, kozich i owczych oraz wielki wybór przetworów, owoców i warzyw, ciast, soków, ryb...

Na wszystkich stoiskach praktycznie ze wszystkich regionów Polski będzie można nie tylko kupić ale także smakować wyroby.

W tym roku prezentować się będą wyłącznie nasze polskie tradycyjne smaki i klimaty - ze szczególnym podkreśleniem regionu WIELKOPOLSKI.

Towarzyszyć temu będą koncerty śpiewu i tańców Wielkopolski w wykonaniu 25 osobowego Zespołu Pieśni i Tańca "WIWATY" z Pobiedzisk.

Ponadto koncerty polskiej muzyki rozrywkowej i ogrodowej dobranej specjalnie do kontemplowania ogniska, gdzie będą się piekły dziki oraz tusze świńskie.

Nie zabraknie rzemieślników z Wielkopolski oraz wielokrotnie nagradzanych za smak i jakość oliw tłoczonych na zimno Cameleona i Vitacornu, andrutów Kaliskich, Sera Smażonego Wielkopolskiego, Gzika Wielkopolskiego, masła Wielkopolskiego z Nowego Tomyśla, wędlin i przetworów mięsnych Tradycyjnego Jadła, nalewek Zakonu Benedyktynów - czy znanych produktów z mleka koziego od producenta Danmis. Wszystkie te produkty posiadają znak "Jakość Tradycja" i były wielokrotnie nagradzane w Polsce i zagranicą.

Dla podkreślenia klimatu Wielkopolski - przygotowaliśmy specjalną scenografię na obszarze 100 m2 tj. krajobraz nizinny z typową dla tego regionu roślinnością i stylowymi detalami. Jedyne w Polsce Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa w Nowym Tomyślu przywiezie do parku kilka dekoracyjnych form przestrzennych z wikliny wykonanych podczas międzynarodowych plenerów wikliniarskich w woj. Wielkopolskim.

"Dary Ziemi" to także piknik rodzinny i biesiada na świeżym powietrzu. Na dzieci będą czekały atrakcje "parkowe" - jazdy na konikach, smakołyki oraz zabawy.

Na miłośników ogrodów - czekać będą jesienne odmiany kwiatów, w tym wrzosów w wielu odmianach i krzewów, pnączy, cebulki kwiatowe, sprzęt ogrodniczy ... słowem wszystko co jest potrzebne do jesiennych prac w ogrodzie.

Dla pań - wybór dodatków do ubiorów i biżuterii, ubranek i tekstylnych zabawek dla dzieci a do domu wyroby na stół tradycyjny i nowoczesny - autorstwa wielu utalentowanych rzemieślników i artystów.

Dla Panów - wybór nalewek, win z polskich winnic, miodów pitnych, mocniejszych staropolskich trunków oraz piwa i dobrego "piknikowego" jedzenia.

Dla dbających o zdrową dietę - wiele produktów ekologicznych z certyfikatami, bez konserwantów i polepszaczy. Przyjadą sadownicy ze świeżo zerwanymi owocami i świeżo wyciskanymi przez nich sokami. Zaprosiliśmy także gospodarstwa rolne z północy Polski z ich warzywami, ziołami i własnymi przetworami.

Będzie w czym wybierać, a przy dobrej pogodzie spędzić miło czas w pięknym Parku Kolibki z całą rodziną.

Przeczytaj także

Informacja o biletach

normalny – 6 zł; dzieci do lat 7 – wstęp wolny

Opinie (39)

  • Ciasta tez kocham (1)

    Uwielbiam tą imprezę wszystko tam jest super A jak ktoś nie chce płacić to niech nie przychodzi po prostu

    • 2 4

    • A jakże, dlatego jest drętwo i ponuro

      a handlarze zachowują się jak desperaci.
      :D

      • 0 0

  • zdrowe owoce i warzywa (1)

    Bardzo dobre brzoskwinie w ubiegłym roku kupiłem w tym roku też po nie przyjdę Polecam wszystkim ekologicznej bez oprysków

    • 0 0

    • Hahahaha, jakbym zapłaciła

      kwotę x (zawyżoną) + 6 zł za owoce, to też bym sobie wmawiała że to korzystna transakcja i że coś jest szczególnego w tych owocach.

      Ale smacznego!

      Tylko zastanawiam się czy ty naprawdę kupujesz owoce tylko raz w roku?
      Bo jeśli nie, to może nie ma sensu kupować właśnie tam, dopłacając.

      • 0 0

  • Nie dla płacenia za nic

    Od czasu jak wprowadzili opłaty za sam wstęp, nie korzystam z ich "zaproszenia". To naprawdę przegięcie, płacą wystawcy/sprzedawcy, płaci miasto i jeszcze doją tych co mają coś kupować. Jest tyle miejsc gdzie można kupić zdrowe, naturalne i ciekawe produkty, że nie ma potrzeby, aby nabijać kieszenie naprawdę za nic.

    • 10 0

  • płatn wejście (1)

    Co roku te same komentarze o płatnym wejściu, a ludzie i tak przychodzą, też uważam, że powinno być wejście za darmo ale i tak zapłacę i będę, taki brak konsekwencji :)

    • 0 2

    • Nie wiesz jak by było, gdyby

      wejście na te targowisko było normalne, czyli bez jakiejś opłaty. :D

      Ja na przykład przejeżdżam obok, mam czas, zajrzałabym ale metodycznie bojkotuję tak idiotyczną imprezę.
      Miejsc gdzie można kupić miód jest bez liku, terenu i pomysłów na spacery też, a oni niech się tam kiszą i zastanawiają czy wyszli na swoje, czy dopłacili i niech organizatorowi podziękują.

      P.S. Gdy handlowałam na stoisku pewnych targów książki, to uprosiliśmy organizatora żeby zrezygnował z biletów.
      Udało się i przyszli klienci co nam uratowało imprezę, bardzo źle się zapowiadającą.

      • 0 0

  • zapraszamy !

    wejście na ....rynek płatny 6 zł. :)

    • 3 0

  • byłoby wejśćie gratis to ludzi 3 razy wiecej i obroty 3 razy wieksze :)
    a tak pazerność to pazerność

    • 4 0

  • skandal

    kiermasz i ja mam płacic za wstep zeby cos kupic ?? misto chyba idiotów szuka-raz płaca ci co wystawiaja sie i drugi raz ci co wchodza -bandyckie grabienie z ludzi pieniedzy

    • 2 0

  • No zgadzam sie oplata za wejscie to absurd awystawcy placa krocie ale towar bajka

    • 0 0

  • Pomimo płatnego wstępu ludzi było pełno. Toaleta nie znalazłam (jakoś szczególnie nie szukałam), darmowego jedzenia też nie. Cena miodów jak wszędzie. Wiec raz dla obejrzenia warto iść ale co roku to nie ma po co. Te rzeczy można kupić gdzie indziej bez biletu wstępu.

    Oscypek z żurawiną był dobry (3 zł), miody do kawy bardzo fajne (szkoda że cena 5 zł za mały słoiczek, więc skusiłam się tylko na 3, ale na prezent fajny pomysł :) ).

    Soki (i pewnie inne produkty) usłyszałam że można kupić w każdą sobotę w Jadłostajni która tam jest (bez biletu wstępu).

    • 0 0

  • A czy organizatorzy nie wiedzą,

    że w sytuacji gdy ktoś już wydaje na bilety i dojazd, to istotnie mniej wydaje, próbując sobie zrównoważyć stratę (jakiej nie poniósłby w sklepie czy na targu)?

    Wtedy dzieci słyszą "nie", wtedy rezygnuje się ze spontanicznego zakupu.
    Wtedy czuje się niechęć do imprezy i postanawia że już więcej nie da się nabrać (zwłaszcza widząc podobny ryneczek gdzieś indziej, bez dodatkowego narzutu).

    Tyle z prostej ekonomiki.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.