• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Voo Voo, Peszek, Przybysz, Król, Makowiecki w Operze Leśnej (4 opinie)

14 lipca 2021 r. na scenie sopockiej Opery Leśnej zagramy jeden z najciekawszych koncertów tegorocznego sezonu. Zespół Voo Voo spotka się z Marią Peszek, Pauliną Przybysz, KRÓLEM oraz Tomaszem Makowieckim, by wspólnie świętować 35-lecie działalności zespołu. To specjalny koncert na jubileuszowej trasie Voo Voo, która właśnie rusza w Polskę.

Voo Voo to ikona polskiej muzyki. Prawdziwa magia i siła Zespołu objawia się na koncertach, które dla Wojciecha Waglewskiego są momentem szczególnym. To właśnie podczas koncertowych improwizacji twórczość Voo Voo nabiera pełnej formy i dostarcza tego unikalnego doświadczenia, którego wszyscy szukamy w kulturze.

rock / punk - koncerty w Trójmieście


Podczas koncertu dzieje się coś takiego, czego żadna płyta nie zapisze. To, co gramy, nie ma dla mnie znaczenia. Dla większości tych, co przychodzą, też nie. Cała siła Voo Voo polega na zdarzeniach, które się dzieją między dźwiękami. Piosenki to pretekst - wyjaśniał Wojciech Waglewski w rozmowie z Jackiem Świądrem w 2017 roku.

W Sopocie te zdarzenia będą jeszcze mocniejsze. Ich źródłem z pewnością będą zaproszeni przez Voo Voo goście. Na scenie pojawi się Maria Peszek, Paulina Przybysz, KRÓL oraz Tomasz Makowiecki. To połączenie na długo zapadnie w pamięci każdej, nawet najbardziej wymagającej publiczności.

Maria Peszek z każdym nowym albumem łamie schematy. Jest królową kontrowersji, a jej muzyka wzbudza silne, nierzadko sprzeczne emocje, pokazując jak bardzo potrzebujemy jej twórczości i jej spojrzenia na rzeczywistość. Każdy występ Marii Peszek jest widowiskiem jedynym w swoim rodzaju. Z pewnością pomaga tu jej doświadczenie aktorskie. Dzięki niemu widzom łatwiej jest przeżywać emocje, na których najbardziej zależy artystce.

Paulina Przybysz z kolei to artystka, której nieobce są poszukiwania nowych brzmień w muzyce. W lutym 2020 ukazał się jej drugi solowy album Odwilż. Nagrane na nim utwory zostały w całości przez artystkę i mogą być dla słuchaczy wyjątkowym zaproszeniem do świata, w którym osobiste doświadczenia Pauliny Przybysz podawane z intymną szczerością mieszają się z tematyką społeczną, romantyczną, intymną szczerością. Artystka od 2017 występuje pod swoim imieniem i nazwiskiem, a wcześniej pojawiała się w takich składach i wcieleniach jak Sistars, Pinnawela, RiTa Pax czy Archeo.

Król, czyli Błażej Król, w ciągu ostatnich dwóch lat podbił serca polskiej publiczności. Jakub Żulczyk mówi o nim, że to jednoosobowy fenomen, który sprawia, że termin piosenka poetycka przestaje się konotować w głowie polskiego słuchacza ze swetrzastym obciachem. Mieszając w jednym sosie elektronikę, ambient i wątki szeroko pojętego indie, tworzy mieszankę jedyną w swoim rodzaju.

Tomasz Makowiecki jest producentem, muzykiem, kompozytorem, wokalistą i autorem tekstów. Obecny na polskiej scenie muzycznej od 2001 roku ma na koncie 5 studyjnych albumów i udział w kilkudziesięciu wydarzeniach oraz projektach muzycznych. Wielokrotnie nominowany do nagród polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyk oraz Paszportu Polityki.
 
Sprzedaż biletów:
Online: Interticket: https://tiny.pl/rvnh3
Offline: W kasie Opery Leśnej (ul. Moniuszki 12 Sopot) otwartej codziennie w godzinach 10.00-18.00.
 
Jubileuszowej trasie towarzyszy płyta - Nabroiło się (1986-2021) z autorskim wyborem 35. utworów, podsumowujących twórczość zespołu.

Koncert zrealizowano ze środków finansowych Miasta Sopotu. Wydarzenie organizowane jest w ramach obchodów 120-lecia Miasta Sopotu.

Opinie (4) 1 zablokowana

  • taaa, powtórki i covery (2)

    Zdarta płyta gra, a publika słucha. Wystąpi grupa emerytów ze stałym rytmem plum-plum oraz dwie aborcjonistki (w tym jedna promowana przez Żulczyka - człowieka po amputacji kultury osobistej).
    Polska muzyka cierpi na brak świeżego powiewu. Mamy głównie odgrzewane kotlety i popłuczyny muzyki z zachodu. Wszystko nachalnie promowane przez ustawione media (grają tylko to, za co im płacą zachodnie wytwórnie).

    • 5 20

    • opcja

      No to może Zenek albo Pietrzak?

      • 2 1

    • z jakich popłuczyn "zieeewam" czerpiesz, pewnie ze starożytnej słowiańszczyzny ?

      • 0 0

  • Porażka

    Najgorszy koncert na jakim byłem (jestem) od lat. Akustyka wszystko zepsuła, za dużo basu. To nie muzyka tylko napir.....lanka. Parę lat temu byłem na Voo Voo w klubie i tam mnie zchwycili, akustyka była wspaniałą. Teraz klapa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.