• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

The Włodek Stepuro

Zapraszamy na koncert The Włodek Stepuro w Cockney Pub, Gdańsk Wrzeszcz, ul. Miszewskiego 17 (wejście od Grunwaldzkiej). Czas: sobota, 9 kwietnia 2016, godz. 20:00. Wstęp 5 zł.

maj 22

środa, godz. 19:00

bilety 159 - 249 zł
przedsprzedaż 170 - 270 zł
Kup bilet
cze 12

środa, godz. 20:00

bilety 169 - 420 zł
Kup bilet
Włodek Stepuro - "trójmiejski bard rockowy". Gra od października 2003 roku jako jednoosobowa formacja The Włodek Stepuro. Jego pierwszy koncert miał miejsce w klubie "Anawa" w Gdyni (w tym miejscu był potem klub muzyczny "Rockz", w którym Włodek też grywał). Występuje przeważnie w małych pubach w Trójmieście. Instrumenty: wokal, gitara elektroakusyczna, harmonijka ustna. Patrząc na instrumenty można pomyśleć, że Włodek gra tradycyjnego bluesa, ale tak nie jest. Ma w swoim repertuarze 2 klasyczne bluesy. Do bluesa nawiązuje kompozycja p. t. "Rozkochałem w sobie wyrachowaną kobietę". Zapraszamy do oglądania wideoklipu z tym hitem w internecie na stronie: WWW.youtube.com/the włodek stepuro - https://www.youtube.com/watch?v=dHjeeKciLps.

blues / soul - koncerty w Trójmieście


Gatunek jego muzyki można określić jako klimat rocka, ale kameralnie; rock akustyczny. Nawiązaniem do klasycznego rocka są covery, jakie gra na koncertach: Jimi Hemdrix, Eric Clapton, The Rolling Stones, Pink Floyd, U2, Cranberries, 4 Non Blondes, Black Sabbath (ballada), przeróbka Nirvany. Te covery są prostymi aranżacjami na wokal i gitarę akustyczną - grane na prostych akordach. Ktoś mógłby żartobliwie powiedzieć, że The Włodek Stepuro jest cover-bandem zespołu U2. Na koncertach są czasem grane 4 kawałki zespołu U2. Przy trzecim utworze grupy U2 Włodek często zapowiada: "A teraz zagram kawałek zespołu, którego macie już na pewno dosyć". Fascynacja tym bandem wynika chrześcijańskich poglądów Włodka i nie tylko. Dla niego najpiękniejszą piosenką w historii rocka jest "I Still Haven't Found What I'm Lookig For" z repertuaru U2. Jest to bardzo radosna pieśń religijna.

Trójmiejski bard rockowy czuje się rebeliantem rock'n'rolla. Nie jest pokorny, pisze czasem ostre, prowokacyjne teksty. Odcina się on od hasła "sex, drugs, rock'n'roll" - żyje bez ekscesów. To nie znaczy, że jest grzecznym chłopcem.

Choć nie gra hard rocka, ani metalu, to lubi rockowy czad np. Metallic'ę. Z upodobania do czadowej, a czasem mrocznej muzyki (rock gotycki z lat '80) stworzył utwór p. t. "Mściciel" traktujący o rozrachunku Boga z tymi, którzy wywołują wojny, rozlew krwi.

Opinie