Żużel w Brudziu- zapraszamy na jazz koncert.
Podobne wydarzenia
czwartek, godz. 18:00 - 21:00
Gdynia,
Podwórko.art
bilety 10 zł
sobota, godz. 20:00
Gdańsk,
Oria Magic House
bilety 60 zł
Zagrają:
Dawid Lipka trąbka
Michał Jan Ciesielski saksofon
Maciej Sadowski kontrabas
Tomasz Koper perkusja
Starość przychodzi wtedy, gdy ograniczamy się do robienia rzeczy, które lubimy" napisał Tsunetomo Yamamoto w księdze Hagakure.
Mając tę myśl, która jak mały dusza-ptak przycupnęła na naszym (zespołowym, oczywiście) ramieniu - pragniemy zaprosić wszystkich mociumpanie zainteresowanych naszym wezwaniem do Brudzia.
Jeśli odnajdziecie w tym stwierdzeniu cząstkę siebie, my postaramy się z całych sił o to, byście tego wieczora nie robili a na pewno nie słuchali rzeczy, które lubicie. Moi kochani! - będzie srogi żużel. Będziemy martenowski stawiać piec i wytapiać stal tak długo, aż nas w piwnicy ten odpad zaleje. Będzie piosenka o tamponach, chociaż nie będzie nas trzech a przynajmniej czterech (oby znacznie więcej!) ( różnice krwi pozostawiamy), będzie głośno i szybko. Prosze się przygotować. To nie będzie muzyka dla starych ludzi, chociaż wiek nie gra roli. Wyprowadzimy siebie i Szanownych Słuchaczy ze swoich stref komfortu akustyczno-emocjonalnego niczym koucz-Mojżesz swój lud z ziemi egipskiej. Ale nasza droga nie wiedzie do ziemi obiecanej chociaż może o nią zahaczyć. Swoją drogę stworzymy podczas tego jamu i do wspólnej podróży zapraszamy wszystkich muzyków i czujnych słuchaczy.
Przesiądźcie na naszym ramieniu, a my przysiądziemy na waszym!
Bądźcie, zapraszamy!
Dawid Lipka trąbka
Michał Jan Ciesielski saksofon
Maciej Sadowski kontrabas
Tomasz Koper perkusja
jazz - koncerty w Trójmieście
Starość przychodzi wtedy, gdy ograniczamy się do robienia rzeczy, które lubimy" napisał Tsunetomo Yamamoto w księdze Hagakure.
Mając tę myśl, która jak mały dusza-ptak przycupnęła na naszym (zespołowym, oczywiście) ramieniu - pragniemy zaprosić wszystkich mociumpanie zainteresowanych naszym wezwaniem do Brudzia.
Jeśli odnajdziecie w tym stwierdzeniu cząstkę siebie, my postaramy się z całych sił o to, byście tego wieczora nie robili a na pewno nie słuchali rzeczy, które lubicie. Moi kochani! - będzie srogi żużel. Będziemy martenowski stawiać piec i wytapiać stal tak długo, aż nas w piwnicy ten odpad zaleje. Będzie piosenka o tamponach, chociaż nie będzie nas trzech a przynajmniej czterech (oby znacznie więcej!) ( różnice krwi pozostawiamy), będzie głośno i szybko. Prosze się przygotować. To nie będzie muzyka dla starych ludzi, chociaż wiek nie gra roli. Wyprowadzimy siebie i Szanownych Słuchaczy ze swoich stref komfortu akustyczno-emocjonalnego niczym koucz-Mojżesz swój lud z ziemi egipskiej. Ale nasza droga nie wiedzie do ziemi obiecanej chociaż może o nią zahaczyć. Swoją drogę stworzymy podczas tego jamu i do wspólnej podróży zapraszamy wszystkich muzyków i czujnych słuchaczy.
Przesiądźcie na naszym ramieniu, a my przysiądziemy na waszym!
Bądźcie, zapraszamy!
