• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Wielkie Sprzątanie Dzikiego Sadu w Orłowie (1 opinia)

Cóż - przegraliśmy pierwszą bitwę aby posprzątać Dziki Sad w ramach Budżetów Obywatelskich.

Ale to nie znaczy, że ten piękny kawałek Matki Ziemi mieszczący się akurat w Orłowie w okolicach ulicy Wrocławskiej ma nadal wyglądać jak zderzenie Ogrodu Eden z Hałdą na Szadółkach!

Wraz z Towarzystwem Przyjaciół Orłowa oraz coraz szerszą grupą wsparcia zamierzamy zająć się tym własnymi rękoma już w NIEDZIELĘ, 23 października.

A zatem - jeśliś miłośnikiem śpiewu ptaków o poranku, jesli miłe twemu oku są kwitnące śliwy i jabłonie zaś nieszczególnie darzysz sympatią takie zjawiska jak: brudne szmaty, butelki po occie, papa termozgrzewalna, stare płoty, czy siatki z biedry to staw się do pracy w dniu 23 października, o godzinie 11.00 (lub trochę później) na ulicy Źródlanej w Orłowie (za szkołą nr 11, wejście od ulicy Wielkopolskiej)

Tereny, o których mowa to zupełnie zapomniane kilka hektarów zarośli, starych sadów oraz lasu, w którym kiedyś znajdował się zwierzyniec przypałacowy, a także zatrzcinione jeziorko, z którego dopiero kilka lat temu wywieziono w nieznane rodzinę bobrów. Całość znajduje się na wyciagnięcie ręki, a mianowicie na tyłach Przychodni, tuż obok Szkoły na ulicy Wrocławskiej. Rośnie tam bardzo dużo ogólnodostępnych drzew owocowych (aktualnie: dużo jabłek!) mieszkają liczne zwierzęta, na czele z w sumie dosyć sympatycznym dzikiem Henrykiem, a nawet znajduje się pasieka z pszczółkami. Niestety równocześnie jest to jeden wielki śmietnik.

Docelowo, w perspektywie kolejnych lat, chcielibyśmy -korzystając z projektów finansowanych z BO, ze współpracy z miastem doprowadzić do przekształcenia tego terenu w ogólnodostępny "dziki" park z dyskretną infrastrukturą. Ale najpierw - trzeba teren posprzątać.

Dzik Henryk i Kuna Bożena liczą na (kolejną) odrobinę twojej miłości.

Przeczytaj także

Opinie (1)

  • Boże!

    Powiem wam jedno, mieszkam tu od 15-tu lat i tak pięknych terenów w mieście nigdzie nie widziałam.Zadbać o drzewa ,krzewy, posiać łany trawy ,żeby każdy mógł się walnąć i popatrzeć na niebo, ech..... tak piękne miejsca, a po komunistycznemu zaniedbane. Żeby tak pięknego terenu nie pokazać światu? Dziwne. Może z nędzy i prostych ludzi to takie wszystko brzydkie, coś tam niby zrobione, ale tak nijak. Ja wiem, że na wszystko trzeba pieniędzy, że są tacy co nabrudzą i zniszczą, ale do czasu, potem już wiedza o co chodzi,na świecie (Central Park w NY ) są takie parki w środku miasta, tam ludzie odpoczywają wspólnie, ale nie tak jak na naszej małej plażuni, jeden na drugim. Byłam ,widziałam, zachwyciłam się. A tu są tak ogromne możliwości i co z tego.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.