• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Who Killed Cupid? Party in 2 Act

To była naprawdę wielka miłość. Dopadła ich szybko i nieoczekiwanie. Za wszystkim stał on. W skupieniu, wstrzymując oddech, mierzył w swój cel. Metodycznie i bez emocji. Napinając cięciwę łuku, nie zadrżała mu nawet powieka. Po prostu wypuścił strzałę i przeszył ich serca niemal jednocześnie, po czym przyglądając się chwilę swojemu dziełu, odleciał bezszelestnie. Tej jednej nocy fala miłości zalała im cały świat. Były serduszka i słodkie misie, były kwiaty i tysiące niewypowiedzianych słów. Zawładnęły nimi prawdziwe żądze - pożądanie, namiętność, pragnienie.

Kiedy rankiem otworzyli oczy, nic nie było już takie samo. Spowiło ich uczucie prawdziwej odrazy do samych siebie. Banalnie słodkie wyznania stały się dla nich zupełnie niedorzeczne, pozbawione najmniejszej krzty racjonalności. Konfrontacja, jaką usiłowali przeprowadzić między sobą, wywołała lawinę ostrych słów i bolesnych rękoczynów. Parę godzin później stali przed sobą, zupełnie sobie obcy, w obdartych i wybrudzonych strojach, na których wyraźnie widać było ślady zaschniętej krwi - prawdopodobnie pochodzącej z wzajemni zadanych sobie ran. Czy aby na pewno? On leżał martwy, z opalonymi skrzydłami i ciałem naszpikowanym dziesiątkami strzał, przypominając tym samym zwiniętego w kulkę jeża. W powietrzy unosiło się tylko jedno pytanie - kto zabił Kupidyna?

Poszukajcie z nami odpowiedzi i postarajcie się rozwiązać największą filozoficzną zagadkę wszechświata.

Już w ten weekend. Tylko w sixty9 Club Sopot

Na walentynkowy piątkowy wieczór zaprasza M. ociekający miłością, słodkością i lukrem.

W sobotę zaś antywalentynkowa impreza, pełna pogardy dla tego plastikowego, sztucznego święta, upłynie pod dowództwem Jakub BrainWash Leszczyński i Tomy'ego.

Opinie