• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Tribute to Billie Holiday (9 opinii)

"Tribute to Billie Holiday" to koncert trójmiejskiej wokalistki Alicji Kubicy, która zaprosiła do swojego projektu znakomitych instrumentalistów:

maj 2

czwartek, godz. 18:00 - 21:00

Gdynia,
bilety 10 zł
Alicja Kubica - vocal
Maciej Sikała - saksofon
Cezary Paciorek - fortepian, aranżacje
Roman Ślefarski - perkusja
Tomasz Nowik - kontrabas

jazz - koncerty w Trójmieście


Wokalistka, o ciekawym, jazzowym feelingu, zafascynowana stylistyką Billie Holiday, Joni Mitchell, Shirley Horn poszukuje jednak własnego stylu, śpiewa po swojemu, a angielski, który jest językiem najbardziej melodyjnym dla jazzu i drugim językiem wokalistki pozwala jej w sposób niezwykle naturalny i swobodny wyrażać siebie w muzyce. Podczas koncertu będzie można usłyszeć ciekawe aranżacje i interpretacje:
Body and Soul, God Bless the Child, Loverman, Billie's Blues, The Man I Love, Black Coffee, Embraceable You, We'll Be Together, Summertime

Koncertowi towarzyszyć będzie wernisaż jazzowych fotografii Alicji Kubicy, dla której fotografia jazzowa stała się nową pasją. Jest ona autorką kilkunastu zdjęć zamieszczonych w książce "Jazzowisko Trójmiasta" , między innymi umieszczonego na okładce książki zdjęcia reprezentującego całe środowisko jazzowe Trójmiasta Macieja Sikały.

Koncert zapowie Stanisław Danielewicz - autor książki "Jazzowisko. Trójmiasta. Historia jazzu w Gdańsku, Gdyni i Sopocie 1945-2010".
Książkę będzie można nabyć na miejscu wraz z dedykacją autora.

Stanisław Danielewicz, autor książki, publicysta muzyczny, muzyk, DJ, organizator życia muzycznego, wykładowca historii jazzu w Akademii Muzycznej, tłumacz. W latach 1964 - 1981 pianista trójmiejskich zespołów jazzowych, m.in. "Dixieland Sextet", "Seaside Dixieland", "Second Hand Jazz Band" i big-bandu Jerzego Partyki.
W latach 1967 - 1982 prowadził na łamach "Dziennika Bałtyckiego" rubrykę "Echa muzyki młodzieżowej", poświęconą muzyce rockowej, jednocześnie publikując na łamach polskiej i zagranicznej prasy kulturalnej. W 1982 r. na początku stanu wojennego zamieszczona w "Dzienniku Bałtyckim" recenzja spowodowała aresztowanie Danielewicza przez SB i pobyt przez ponad 9 miesięcy w areszcie jako "wroga socjalizmu", gdyż zawierała ukryte w akapitach antyreżimowe hasło WRONA SKONA. W latach 1973-1989 Danielewicz był korespondentem brytyjskiego tygodnika "New Musical Express", relacjonującym wydarzenia muzyki rockowej w Europie Wschodniej.
W publicystyce muzycznej i recenzjach stara się prezentować poglądy niezależne od kolejnych mód i konwenansów. Przygotowywana przez kilka lat książka "Jazzowisko Trójmiasta. Historia jazzu w Gdańsku, Gdyni i Sopocie 1945-2010" (data publikacji: 30.10.2011, objętość ponad 800 stron) zawiera zarówno rozmowy z muzykami, jak i wyniki badań archiwalnych. Okraszona jest licznymi anegdotami i zdjęciami - mocno wspierając tezę, że trójmiejskie środowisko jazzowe przez kilkadziesiąt lat odgrywało decydującą rolę w ekspansji muzyki jazzowej w Polsce.



Zapraszamy do rezerwacji stolików
pod nr telefonu +48 58 555 85 60
Bilety do nabycia codziennie w Biurze obsługi Klienta
Aquapark Sopot w godz. 9.00-20.00. Informacja 508 263 439

Opinie (9)

  • Świetni muzycy ale (7)

    wokal i kontrabas to przecież mordowanie muzyki. Wycie i szczekanie tych stworzeń bez talentu nie nadaje się nawet na muzak do supermarketu. Dlaczego tak wiele koncertów musi być pokryte kretyńską obsadą wazeliniarzy?

    • 3 12

    • Wokal-dno

      Niestety ale słychać ze " wokalistka" ze śpiewem ma niewiele...

      • 2 3

    • przezabawny komentarz :) (4)

      To najwyższa sztuka umieć skomentować coś co się jeszcze nie wydarzyło :)
      Lucek - może ty masz w sobie talent na miarę narodowego wieszcza, co?

      Czy liczysz na to, że czytający twój komentarz są tak głupi, że nie zorientują się, że zamieściłeś go ZANIM koncert się w ogóle odbył?

      :) także wybacz szczerość - ale guano warte są twoje słowa, przesiąknięte zawiścią - co widzę nawet ja, przypadkowy czytający :)

      • 2 1

      • dobra, panie przypadkowy (3)

        umiejętność przewidywania nie jest tylko wieszczą domeną. Jest to argument bezpodstawny, gdyż nie podałem nawet takiej sugestii. Wystarczy zdolność obserwacji i odrobina osłuchania.
        Wybacz, że nie dam sobie wcisnąć szmiry w opakowaniu arcydzieła, ale to nie moja wina. Wyraziłem swoją opinie na temat dwu grajków i to wszystko. Ubolewam, że nie mogłem posłuchać pozostałej trójki bez akompaniamentu niepotrzebnych wyć i buczenia. To po prostu niesmaczne, że miernota i beztalencie zniekształcają mój obraz świata muzycznego i powoli odbierają siłę i chęć poznawania go, a co gorsza kształtują światopogląd wielu ludzi, którym nie dane jest tworzyć wrażliwości we własnym zakresie.
        A do zawiści mi daleko, bo niby w na jakiej podstawie? Nie mam nic wspólnego ze środowiskiem artystycznym więc czego mam choćby zazdrościć? Umiejętności wtykania języka w zadek. Nie, dziękuje...

        • 0 0

        • Do Pana z dołu. (2)

          Posłuchaj "Wacku", czy jak tam się nazwałeś. Rozumiem, że może się Tobie nie podobać jak ktoś gra czy śpiewa. Masz do tego prawo. Nie chcesz nie słuchaj. Nikt Ciebie nie zmusza. Chyba, że tak, ale to już nie moja wina. Ja tego nie robię. Nikt też nie mówił, że to ma być jakieś arcydzieło. Napisałeś:
          "Ubolewam, że nie mogłem posłuchać pozostałej trójki bez akompaniamentu niepotrzebnych wyć i buczenia."
          Znaczy to, że byleś na koncercie. Po co? Zmusił Cię ktoś? Po co wydałeś swoje ciężko zarobione pieniądze i kaleczyłeś swoje uszy? W całym trójmieście jest tyle innych imprez i koncertów.
          Nie rozumiem też dlaczego wypowiadasz się na temat, o którym nie masz pojęcia. Pisząc o wazeliniarstwie i wtykaniu języka w zadek obrażasz mnie. Nie ja organizowałem ten koncert i nie ja dobierałem muzyków. Zostałem zaproszony tak samo jak pozostali. Jesteś chamem. Kto Cię tak wychował? Powinieneś się wstydzić. Fajnie by było gdybyś ujawnił swoje prawdziwe "Ja" abym wiedział od kogo się trzymać z daleka na wypadek gdybyś w przyszłości próbował wtykać swój nie wyparzony język w mój zadek.

          • 1 1

          • rrrrrrrr (1)

            Wzruszyła mnie twoja historia. Napisałem, że źle się dzieje w tym światku muzycznym, którego upadku jestem przypadkowym świadkiem, a ty mi walisz w nos, że to nie twoja wina. Ok, wspaniale. Cieszę się, że jako wacek zespołu przyznałeś swoją nieakuratność w tym gronie. Ten fakt zaoszczędzi mi bezowocnego (z tego co widzę po reakcjach) wypisywania argumentów.
            Byłem na koncercie i to się działo przerosło moje wyobrażenia. Trudno.
            Nie chce się tu jeszcze bardziej polemizować i kłócić o to kto ma rację- to bez sensu. Nawet Jezus przestrzegał przed rzucaniem pereł przed wieprze.
            Chciałem jedynie zaznaczyć, że połączenia jakie widzę, koncerty i przypływ jakiś meduz rzępolących źle działa na obraz środowiska muzycznego. To wszystko. Wiem, że jeszcze ci kuśka stoi po tym koncercie ale co tu dużo mówić- śpijcie dalej wolni słuchacze. Nic nie poradzę na to, że kultura i jakikolwiek poziom artystyczny jest poniżej dopuszczalnej normy. Nie mogę się nawet posprzeczać, bo wszystkie argumenty są na poziomie 3 latków. Przekręcasz mój nick, udając pseudo-wyższość i pokazując brak rozumu. Gratulację. To wszystko, co sobą reprezentujesz.
            Ach, zresztą .... muzaki z Auchan zdobędą wasze uznania pozostawiając prawdziwą muzyka prawdziwym ludziom. To najlepsze, co może się stać. Mój głos jest faktycznie bez sensu. Dobranoc.

            • 0 0

            • Drogi Lucku,

              widzę, że nie zrozumiałeś tego co napisałem. Tam nie było historii, która miałaby kogokolwiek wzruszyć, a już tym bardziej Ciebie. Oczywiście Twój nick przekręciłem specjalnie i nie po to aby cokolwiek udawać. Byłem ciekaw jak szybko się odezwiesz. Zrobiłeś to dość szybko. Biorąc pod uwagę fakt iż od Twojego pierwszego postu minął tydzień, a od drugiego cztery dni to codziennie musiałeś sprawdzać co się z tym wątkiem dzieje.Czytając to co napisałeś odnoszę wrażenie, że albo w ten piątkowy wieczór za dużo wypiłeś albo z Twoim rozumowaniem jest coś nie tak. Próbujesz odwrócić kota ogonem. Idąc Twoim tokiem rozumowania to skoro my wyjemy i buczymy to Ty szczekasz. Jesteś jak taki burek co to oszczekuje przechodniów zza płotu, a gdy sam się znajdzie na ulicy biega z podkulonym ogonem. Przede wszystkim SIĘ NIE PRZEDSTAWIŁEŚ. NIE MASZ ODWAGI. Tobie najwyraźniej już nie staje, a jaja to Ci dawno oberwało albo nigdy ich nie miałeś. Obawiam się, że tekst o tym, iż nie masz nic wspólnego ze środowiskiem artystycznym to ściema. Po prostu skoczył Ci tzw. "gul". Dobrze się zastanów zanim odpiszesz, czy chcesz być burkiem, który się wabi "Lucek z dołu", czy facetem z jajami, który potrafi się przedstawić. A może jesteś kobietą? Czekam.

              • 0 0

    • Biedny, sfrustrowany czlowieczek...

      az chcialoby sie ciebie posluchac

      • 1 1

  • w sfinksie

    jest lanie wody na sztuke

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.