• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Sylwester Nadmorski z Yellow Submarine (5 opinii)

Bal Sylwestrowy

HOTEL NADMORSKI

SYLWESTER 2009 - YELLOW SUBMARINE

Jedyny taki rejs w roku! Zapraszamy na Mostek!

JAK CO ROKU !!!!! ZABAWA. BARY. BUFETY - BEZ LIMITU

Cena "Torpeda" - 390 złotych / os.

Cena "Peryskopowa" - 550 złotych / os. (zawiera dodatkowo koszt: noclegu, parkingu oraz brunchu następnego dnia).

Muzyka z filmu Yellow Submarine to wielka gra wyobraźni, która każdego z nas prowadzi w inne miesjce, muzyka którą każdy zna i która nie poddaje się upływowi czasu. To właśnie między innymi ta muzyka towarzyszyć nam będzie w sylwestrową noc. W czasie wspólnego rejsu, usłyszymy wiele przebojów The Beatles i muzykę inspirowaną muzyką ich przebojami. To wszystko sprawi, że dobra zabawa, podczas tej wyjątkowej nocy jest zagwarantowana. Zapraszamy na mostek.

MENU:

Przystawka: Tatar z błękitnego tuńczyka z sosem wasabi i sałatką z ogórka, Zupa: Krem z karczochów aromatyzowany brandy z zapiekaną ostrygą , Danie główne: Cielęcina zapiekana w terinie z królika podana na sosie chevreuil z truflami, ziemniaki au gratine z gruszką i tymiankiem, duszone rydze , Deser: "Pływające wyspy" w sosie waniliowo klonowym z chilli

Bufet zimny: Pikantny koktajl z melona z szynką parmeńską , Pomidory faszerowane avocado, borowikiem i wędzonym pstrągiem , Sałatka z marynowanego piklinga z ogórkiem i sosem wasabi , sałatka z marynowanej wieprzowiny z dresingiem kaparowym , Carpaccio z argentyńskiej polędwicy wołowej Angus z truflowym vinaigrette , Wędzona pierś gęsia podana na karmelizowanych gruszkach , Podwędzana polędwiczka z musem ziołowym , Marynowany łosoś z ziolami i salsą pomidorową , Zapiekane małże z pikantną salsą , Sandacz faszerowany musem z wędzonego węgorza w emulsji pietruszkowej , Oliwki z czosnkiem i pietruszką , Szaszłyki warzywne w marynacie imbirowej , Marynowane korniszony, grzybki, papryka , Pieczywo , Masło Terina z kaczej wątróbki z brandy

Bufet gorący: Duszony udziec wołowy w sosie Dijon , Pieczone jagnię z rozmarynem i czosnkiem , Pierś z pulardy duszona w sosie ostrygowym , Pieczone udka z kaczki Barbie w sosie smardzowym , Mule w białym winie z pomidorami, czosnkiem i chili , Smażone krewetki z ananasem w sosie słodko kwaśnym , Pieczone baramundi z tajską potrawką , Duszony lin w sosie korniszonowym , Zapiekane ziemniaki z bekonem i ziołami , Zapiekane cząstki ziemniaków z papryką , Risotto z rydzami , Grillowana cukinia z fetą , Duszona fasolka szparagowa w sosie ostrygowym , Bukiet warzyw w sosie serowym

Bufet deserowy: Waniliowa beza z musem orzechowym i syropem klonowym , Kawowe parfait z sosem szampańskim , Tarta owocowa

Open Bar: Wódka Czysta, Ballantines, Bacardi Dry, Martini Bianco, Seagram's Gin, Ricard, Viaguara, Olmeca Silver, Campari, Piwo Lech Premium, Venezia Chardonnay, Venezia Merlot, Soki owocowe, Napoje gazowane. Drink powitalny dla Pań: Belvedere, peppermint, sprite, limonka, mięta, lód. Drink powitalny dla Panów: Whisky, sprite, limonka, cukier brązowy, lód.

Opinie (5)

  • (1)

    ciekawy temat!

    • 0 0

    • Brzmi dobrze

      Szczególnie w opcji: "Peryskopowa" :)

      • 0 0

  • Jedzenie było dobre ...ale

    prowadzący - szkoda gadać !!
    Zabawa w głównym holu ,mało zachęcająca ( mogli przyciemnić światła,przystroić i byłoby już przyjemniej ) .Muzyka dość dobra ,ale milczący i słabo moim zdaniem DJ ,jak na ,,taki hotel"popsuł całokształt .
    Nie sądzę bym na drugi rok wybrała się znów do Hotelu Nadmorskiego,chyba ,że będzie mi tylko zależało na jedzeniu :((

    • 0 0

  • podobnie jak przedmówczyni...

    jedzenie wyśmienite! obsługa bardzo miła(zwłaszcza Panie w recepcji)!
    ale DJ i jego muzyka... z tego co mi wiadomo impreza miała być inspirowana muzyką z filmu Yellow Submarine oraz w klimacie lat 60-70-80... a zawitała do nas Lady Gaga i jej podobni... klęska... jak zwróciliśmy DJ uwagę ostentacyjnie odwrócił się na pięcie i dalej robi swoje...

    • 0 0

  • Gdyby nie muzyka...

    Na początku było fantastycznie, organizacyjnie wszystko było wspaniałe - natomiast gdy wybiła północ z każdą godzina było co raz gorzej... mam na myśli muzykę. DJ z każdą godziną nabierał tępa w zarabianiu pieniędzy na "muzyce na życzenie"-na koniec - około 3 rano wyszliśmy poważnie zniesmaczeni jego zachowaniem...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.