Stanisław Soyka (8 opinii)

• Od najstarszych

  Sortowanie

  • Od najstarszych
  • Od najnowszych

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-03-25 23:49

  Edytuj

  Stachu,

  gdzie Cię poniosło -to już tak spadłeś na takie dno -przecież powinieneś wystąpić co najmniej na deskach Filharmonii Bałtyckiej-szkoda Ciebie na taką tancbudę.Chętnie bym Cię posłuchała,ale nie w takim miejscu.

  Krystyna z Gdańska

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  gdzie Cię poniosło -to już tak spadłeś na takie dno -przecież powinieneś wystąpić co najmniej na deskach Filharmonii Bałtyckiej-szkoda Ciebie na taką tancbudę.Chętnie bym Cię posłuchała,ale nie w takim miejscu.

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-03-27 22:13

  Edytuj

  Do Krystyny z G...azowni

  Uważam, że jeżeli ktoś wysuwa tak obraźliwe komentarze w kierunku jednego z najbardziej kultowych miejsc na kulturalnej mapie Trójmiasta, to co najmniej powinien się podpisać z imienia i nazwiska. Komentowany przeze mnie wpis wydał mi się na tyle kuriozalny, że postanowiłem się nieco zagłębić w niedaleką historię artystów, którzy zdecydowali się zagrać tej jak to raczyła Pani nazwać Tancbudzie. I kogóż tam znalazłem? Fish (Marillion), Tomasz Stańko, Jarosław Śmietana, Bassistars Orchestra, Bester Quartet, Katarzyna Groniec, Robert Kasprzycki, Wolna Grupa Bukowina oraz z trochę innego nurtu Dżem, T.Love, Kult, Hey, Pidżama Porno, Strachy na Lachy, Akurat, Maleo Reggae Rockers, Indios Bravos, Vawamuffin, czy Habakuk. Faktycznie klub jest miejscem, w którym dzień po dniu mogą po sobie wystąpić np. Angelo Mike i Alicja Majewska, ale właśnie przez taką konstrukcję repertuaru Kwadratowi jako jedynemu klubowi w Trójmieście udaje się zachowywać 100% studencki charakter, przy zachowaniu tak wysokiego poziomu repertuaru.
  Reasumując uważam, że Pani komentarz był co najmniej nie na miejscu i polecałbym kolejnym razem, konstruując takie niczym nieuzasadnione banialuki mieć na uwadze fakt, że przeciętnego studenta, który podobnie jak Pani może być fanem Stanisława Soyki, może nie być stać na wycieczkę na podobny koncert do filharmonii Bałtyckiej, w której ceny biletów nie zwykły schodzić poniżej 100 złotych. Nie odpowiada Pani lokal, po prostu proszę do niego nie iść i tyle.

  Kamil Poradziński

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Uważam, że jeżeli ktoś wysuwa tak obraźliwe komentarze w kierunku jednego z najbardziej kultowych miejsc na kulturalnej mapie Trójmiasta, to co najmniej powinien się podpisać z imienia i nazwiska. Komentowany przeze mnie wpis wydał mi się na tyle kuriozalny, że postanowiłem się nieco zagłębić w niedaleką historię artystów, którzy zdecydowali się zagrać tej jak to raczyła Pani nazwać Tancbudzie. I kogóż tam znalazłem? Fish (Marillion), Tomasz Stańko, Jarosław Śmietana, Bassistars Orchestra, Bester Quartet, Katarzyna Groniec, Robert Kasprzycki, Wolna Grupa Bukowina oraz z trochę innego nurtu Dżem, T.Love, Kult, Hey, Pidżama Porno, Strachy na Lachy, Akurat, Maleo Reggae Rockers, Indios Bravos, Vawamuffin, czy Habakuk. Faktycznie klub jest miejscem, w którym dzień po dniu mogą po sobie wystąpić np. Angelo Mike i Alicja Majewska, ale właśnie przez taką konstrukcję repertuaru Kwadratowi jako jedynemu klubowi w Trójmieście udaje się zachowywać 100% studencki charakter, przy zachowaniu tak wysokiego poziomu repertuaru. <br>Reasumując uważam, że Pani komentarz był co najmniej nie na miejscu i polecałbym kolejnym razem, konstruując takie niczym nieuzasadnione banialuki mieć na uwadze fakt, że przeciętnego studenta, który podobnie jak Pani może być fanem Stanisława Soyki, może nie być stać na wycieczkę na podobny koncert do filharmonii Bałtyckiej, w której ceny biletów nie zwykły schodzić poniżej 100 złotych. Nie odpowiada Pani lokal, po prostu proszę do niego nie iść i tyle.

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-03-27 22:33

  Edytuj

  Popieram. Niektórym po prostu nie da sie dogodzić. Przecież narzekanie w dzisiejszych czasach jest na porządku dziennym. Trochę kultury. Propozycja - nieco ogłady można nabyć na występie nietuzinkowego artysty z prawdziwego zdarzenia. Pan Soyka dostąpi do szczytnego grona grywających w Kwadracie.

  Pomorska Słuchaczka

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Popieram. Niektórym po prostu nie da sie dogodzić. Przecież narzekanie w dzisiejszych czasach jest na porządku dziennym. Trochę kultury. Propozycja - nieco ogłady można nabyć na występie nietuzinkowego artysty z prawdziwego zdarzenia. Pan Soyka dostąpi do szczytnego grona grywających w Kwadracie.

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-04-07 23:51

  Edytuj

  soyka

  Rzeczywiście miejce na koncert jest fatalne. Szkoda bo wiele osób wybrałoby sie na niego ale nie w takie miejsce jak Kwadratowa. Taki wykonawca jak Soyka powinien dać koncert w bardziej renomowanym miejscu.

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Rzeczywiście miejce na koncert jest fatalne. Szkoda bo wiele osób wybrałoby sie na niego ale nie w takie miejsce jak Kwadratowa. Taki wykonawca jak Soyka powinien dać koncert w bardziej renomowanym miejscu.

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-04-08 09:40

  Edytuj

  Tylko , ze kwadratowa to jeden z lepiej naglosnionych miejsc w trojmiescie. A mijesca nie tworza mury, kontuary barow, tylko ludzie, ktorzy tam przychodza. Dla mnie czasem jedyna wada jest mala powierzchnia klubu co przy roznych rodzajach koncertow jest zaleta:)
  

  femalepl

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Tylko , ze kwadratowa to jeden z lepiej naglosnionych miejsc w trojmiescie. A mijesca nie tworza mury, kontuary barow, tylko ludzie, ktorzy tam przychodza. Dla mnie czasem jedyna wada jest mala powierzchnia klubu co przy roznych rodzajach koncertow jest zaleta:)<br>

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-04-18 00:52

  Edytuj

  kiedyś bym poszła, teraz już nie

  witam, byłam na Jego koncercie, kiedy śpiewał przed J.M. Jarrem na koncercie w stoczni. Tak żałosnego koncertu się niespodziewałam po Panu Sojce, tym bardziej że go lubiłam. Przeszło mi. Jego koncert był chyba pod przymusem, nie wiem
  pozdrawiam

  pasadena

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  witam, byłam na Jego koncercie, kiedy śpiewał przed J.M. Jarrem na koncercie w stoczni. Tak żałosnego koncertu się niespodziewałam po Panu Sojce, tym bardziej że go lubiłam. Przeszło mi. Jego koncert był chyba pod przymusem, nie wiem<br>pozdrawiam

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-04-18 11:16

  Edytuj

  staszek jest suuuper

  bylam kiedys na jego koncercie w..... podworku domu uphagena przy dlugiej... piekny kameralny koncert...

  ann

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  bylam kiedys na jego koncercie w..... podworku domu uphagena przy dlugiej... piekny kameralny koncert...

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2008-04-20 12:12

  Edytuj

  Klęska urodzaju

  W jednym dniu- Stanisław Soyka, Robert Kasprzycki i Perfect symfonicznie. Po długim namyśle wybrałam Perfect, ale czy ktoś może sprawić, żeby terminy koncertów się nie pokrywały?

  marchewka

  16 lat

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  W jednym dniu- Stanisław Soyka, Robert Kasprzycki i Perfect symfonicznie. Po długim namyśle wybrałam Perfect, ale czy ktoś może sprawić, żeby terminy koncertów się nie pokrywały?

  Regulamin dodawania opinii

Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.