Nie widzisz i nie za bardzo słyszysz wykonawcy za to kelnerka Dominika przychodzi i uśmiecha się w wyuczony sposób abyś jak najwięcej zamówił do jedzenia. W międzyczasie artysta śpiewający szanty robi sobie długą przerwę, nawet nie zauważasz kiedy, a potem znowu śpiewa do kotleta łaskwie i jeszcze szybszą przerwę sobie robisz. Ryby średniej jakości, lody na deser nawet niezłe - ogólnie jednak takiej "szantowej" imprezy nie polecam
Bart
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-07-27 20:53
Szantymentalni w Tawernie-genialnie
Byliśmy w sobotę 27 lipca i muzyka na świetnym poziomie. Przerwy niewielkie i stolik tuż przy zespole całkiem bez rezerwacji..
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.