• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Psychocukier

Newsweek Polska: "Na "Antypodach umysłu" trójce łódzkich muzyków udało się połączyć wszystkie te elementy, które na różnych etapach ich kariery stanowiły o oryginalności zespołu."

Dwutygodnik: "Antypody umysłu" to materiał starannie wyselekcjonowany - tylko nieco ponad pół godziny muzyki, która wciąga, zaskakuje, niepokoi. Psychocukier ma pomysł na to, jak zachowując część swojej tożsamości, poważnie ją przedefiniować."

rock / punk - koncerty w Trójmieście


Teraz Rock: "Umiejętność połączenia tego, co awangardowe, z tym, co przystępne czyni muzykę zespołu frapującą zarówno dla tych, którzy szukają na "Antypodach umysłu" energicznego, garażowego rocka, jak i tych, którzy w muzyce cenią bardziej nieoczywiste formy."

Psychocukier - istnieją od 17 lat, wciąż w tym samym składzie. Zwolnili muzycznie i życiowo, ale nadal kiedy trzeba, uderzają najgłośniej. Zaczęli sami, nagrywając w swoim studiu na wsi.

Eksperymenty, improwizowanie, loopy, "norweskie" wokale, przetworzone ślady. Z gotową płytą zwrócili się do producenta swojego poprzedniego krążka - "Diamenty", czyli NOONa. Zgodzili się na niełatwą propozycję - nagranie płyty od nowa. Materiał został więc wywrócony do góry nogami po raz pierwszy. Ponowna sesja odbyła się z powrotem w mieście, była płynna, choć szalona - taka, jaka powinna być. Żywa muzyka, z wszelkimi niedoskonałościami, wróciła do komputera. Nagrania z obu sesji zaczęły się łączyć, pojawiły się improwizacja na bębnach, nagrania terenowe, nagrania z dyktafonu, fortepian, sample, syntezatory, a wokale wyszły na wierzch - alternatywna rzeczywistość ich muzyki.

Jednak to nie wszystko! Powstawanie nowego albumu zainspirowało książkę o zespole pt. "Psychonauci". Zapis czterech lat towarzyszenia członkom grupy na próbach, w klubach, na koncertach. To też trochę miejscami gorzka opowieść o polskiej scenie rockowej, o rządzących nią układach i o tym, jak trudno jest pozostawać wiernym swoim ideałom. Marzenia o karierze, beztroskim życiu w oparach alkoholu i dziewczynach na zawołanie szybko ustępują ponurej rzeczywistości.

Przeczytaj także

Opinie