Marsz w obronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, tak jak w poprzednim roku organizuje ruch społeczny LoveLasy. Grupa od kilku sezonów zrzesza miłośników oraz entuzjastów TPK. Dla każdego z nich drzewa i Trójmiejski Park, to coś o co zdecydowanie trzeba walczyć. Już w niedzielę 22 maja odbędzie się II edycja marszu przeciwko złej gospodarce leśnej na terenie Gdańska. Tegoroczny marsz zacznie się w Sopocie przy kościele św. Jerzego. Trójmiejski Park Krajobrazowy zasługuje na wyjątkowe traktowanie, dlatego każdy komu nie jest obojętny Los Parku, jest zaproszony na marsz.
Trójmiejski Park Krajobrazowy to fenomen na skalę Polski. Położenie tak dużego cennego przyrodniczo obszaru, jakim jest TPK, bezpośrednio na styku z dużą aglomeracją miejską stanowi ewenement. Fakt ten wybitnie podnosi znaczenie rekreacyjne parku, lecz jednocześnie niesie poważne zagrożenie dla jego ochrony. W konsekwencji rosnącej izolacji ekologicznej i przekształceń antropogenicznych może nastąpić poważna degradacja walorów przyrodniczych i rekreacyjnych TPK. Mimo ogromnych utrudnień, działania na rzecz ochrony przyrody parku muszą być kontynuowane, jeśli chcemy w jak najlepszym stanie utrzymać park dla nas i dla naszych następców. W tych okolicznościach do najważniejszych działań na rzecz ochrony przyrody parku należy wprowadzenie planu ochrony dla parku krajobrazowego oraz edukacja ekologiczna.
Na pomoc drzewom
"Trójmiejski Park Krajobrazowy został stworzony z myślą o ochronie oraz promowaniu wartości przyrodniczych i kulturowych w warunkach racjonalnego gospodarowania" - taką informację możemy znaleźć na oficjalnej stronie TPK. Aktualnie na terenie Lasu dochodzi do dewastacji drzew, oraz masowej wycinki, którą nadzoruje Gdańska Dyrekcja Nadleśnictwa. O sprawie zrobiło się głośno w ubiegłym roku, kiedy miłośnicy TPK, zorganizowali pierwszy marsz LoveLasy w obronie Parku. Przeszli 7 km aby pokazać skalę problemu nie tylko mieszkańcom, ale i wszystkim odwiedzającym TPK. Leśnicy przestali dbać o ekosystem i postawili na korzyści płynące z wycinania Lasu. Nadleśnictwo twierdzi zaś, że od lat prowadzi równomierną wycinkę drzew.