Kortez - Holiday Tour (5 opinii)

• Od najstarszych

  Sortowanie

  • Od najstarszych
  • Od najnowszych

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2019-07-13 20:58

  Edytuj

  Najgorszy koncert w życiu (3)

  Czekałem na ten koncert wiele dni. I takiego rozczarowania jak wczoraj nie miałem nawet w publicznej toalecie. Nie dość, że spóźnił się prawie godzinę to jedyne słowa wypowiedziane do publiczności to Dobry wieczór. Poza tym zobligowal organizatorów żeby nie wpuszczali na widownię z piwem. Obsługa niegrzeczna bardzo...Ale to przecież nie wina Korteza....pozornie. Jego ekipa zażądała, aby byli tacy nierockowi. Dla mnie facet nie jest już artysta. Zwyczajny komercyjny produkt. Szkoda.

  4 lata

  • 3 3

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Czekałem na ten koncert wiele dni. I takiego rozczarowania jak wczoraj nie miałem nawet w publicznej toalecie. Nie dość, że spóźnił się prawie godzinę to jedyne słowa wypowiedziane do publiczności to Dobry wieczór. Poza tym zobligowal organizatorów żeby nie wpuszczali na widownię z piwem. Obsługa niegrzeczna bardzo...Ale to przecież nie wina Korteza....pozornie. Jego ekipa zażądała, aby byli tacy nierockowi. Dla mnie facet nie jest już artysta. Zwyczajny komercyjny produkt. Szkoda.

  Regulamin dodawania opinii

  • Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

    2019-07-14 14:04

    Edytuj

    Kortez

    Czy się spóźnił to kwestia dyskusyjna. Zwróć uwagę na to, że wiele osób jeszcze o 19:50 stało w kolejce po napoje czy frytki. Gdyby zaczął punktualnie to by był wielki bajzel bo by się nagle wszyscy rzucili na miejsca. Wina leży niestety po stronie widowni która jest nie punktualna. Co do napojów alkoholowych to też sie rozczarowałem. mi co by nie było koncert się bardzo podobał.

    Ja

    4 lata

    • 1 0

    • Zgłoś Odpowiedz

    Twoja opinia

    Zmień treść

    Czy się spóźnił to kwestia dyskusyjna. Zwróć uwagę na to, że wiele osób jeszcze o 19:50 stało w kolejce po napoje czy frytki. Gdyby zaczął punktualnie to by był wielki bajzel bo by się nagle wszyscy rzucili na miejsca. Wina leży niestety po stronie widowni która jest nie punktualna. Co do napojów alkoholowych to też sie rozczarowałem. mi co by nie było koncert się bardzo podobał.

    Regulamin dodawania opinii

  • Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

    2019-07-15 08:15

    Edytuj

    Nie zgadzam .Byłam na koncercie tez przeszkadzali Mi wędrujący ludzie z piwem frytkami ,goframi .Wina leży po stronie widowni która była bardzo nie punktualna.
    Koncert Mi się bardzo podobał .

    4 lata

    • 0 0

    • Zgłoś Odpowiedz

    Twoja opinia

    Zmień treść

    Nie zgadzam .Byłam na koncercie tez przeszkadzali Mi wędrujący ludzie z piwem frytkami ,goframi .Wina leży po stronie widowni która była bardzo nie punktualna. Koncert Mi się bardzo podobał .

    Regulamin dodawania opinii

  • Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

    2019-07-15 15:11

    Edytuj

    nie taki zły :-)

    Najgorsze to były te spacerujące pary, osoby .... prawie jak na deptaku - a to po frytki, a to po piwko, a to nogi rozprostować .... naprawdę nie można wysiedzieć na miejscu dwóch godzin? widocznie nie ale po co wtedy wydawać kasę na bilet. Nie jestem pewna czy to Kortez się spóźnił czy jednak była to decyzja organizatora (moim zdaniem dobra, tłum przed wejściem, w kolejkach po piwo, frytki itp.). Może to miejsce nie było dla Korteza (zaznaczam, że to nie był mój pierwszy koncert na którym byłam) bo rzeczywiście atmosfera słaba. Kortez nigdy nie był wylewny więc te kilka słów, które wypowiedział to i tak dużo :-) powiedział, że będzie uciekał a nie spadał, podziękował za miły wieczór, dał dobry bis - nie ma o co się czepiać. Problem był chyba z nagłośnieniem - z tyłu/z góry dobiegały jakieś dudniące odgłosy. Ja tam lubię Korteza i już :-)

    Lubię Korteza i już

    4 lata

    • 0 0

    • Zgłoś Odpowiedz

    Twoja opinia

    Zmień treść

    Najgorsze to były te spacerujące pary, osoby .... prawie jak na deptaku - a to po frytki, a to po piwko, a to nogi rozprostować .... naprawdę nie można wysiedzieć na miejscu dwóch godzin? widocznie nie ale po co wtedy wydawać kasę na bilet. Nie jestem pewna czy to Kortez się spóźnił czy jednak była to decyzja organizatora (moim zdaniem dobra, tłum przed wejściem, w kolejkach po piwo, frytki itp.). Może to miejsce nie było dla Korteza (zaznaczam, że to nie był mój pierwszy koncert na którym byłam) bo rzeczywiście atmosfera słaba. Kortez nigdy nie był wylewny więc te kilka słów, które wypowiedział to i tak dużo :-) powiedział, że będzie uciekał a nie spadał, podziękował za miły wieczór, dał dobry bis - nie ma o co się czepiać. Problem był chyba z nagłośnieniem - z tyłu/z góry dobiegały jakieś dudniące odgłosy. Ja tam lubię Korteza i już :-)

    Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2019-07-15 09:42

  Edytuj

  Myślałam, że ze mną już jest coś nie tak...

  Podzielam powyższą opinię w 100%, nic dodać nic ująć, no może poza pożegnaniem, które też się od-było nie czekajcie na mnie, będę spadał... Muzyka, głos, oświetlenie mega, ale atmosfera słaba. Może nie to miejsce...?

  4 lata

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Podzielam powyższą opinię w 100%, nic dodać nic ująć, no może poza pożegnaniem, które też się od-było nie czekajcie na mnie, będę spadał... Muzyka, głos, oświetlenie mega, ale atmosfera słaba. Może nie to miejsce...?

  Regulamin dodawania opinii

Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.