Projekt tworzony przez Menta XXL i Jedynaka na nowo zdefiniował w Polsce pojęcie jasnego, ciepłego brzmienia. Nie bez przyczyny do opisania klimatu towarzyszącego duetowi najczęściej używa się wyliczanki z kawałka"Gdzie jest Ment?" Rasmentalism: "basen, Flirtini, szorty, bikini". Krótka piłka - oni są stworzeni dla Ulicy Elektryków, a Ulica Elektryków dla nich!
Podobne wydarzenia
w każdy czwartek (do 25.04), godz. 21:00
Gdańsk,
Absinthe
Wstęp wolny
w każdą sobotę (do 28.12), godz. 22:00
Gdynia,
Tawerna
Wstęp wolny
Flirtini wielokrotnie gościło tutaj w przeszłości, ale w tym roku zapoczątkowujemy razem nowy cykl wydarzeń z udziałem wyjątkowych gości. Możecie nam wierzyć, że będzie jak u Kanye'ego Westa: "harder, better, faster, stronger".
Na pierwszy ogień idzie (a w zasadzie - leci) Jarreau Vandal. Ten producent z Amsterdamu jest gwiazdą kalifornijskiego kolektywu Soulection. Ma na koncie gorące przyjęte EP-ki i mixtape "Anthology", muzykę do kampanii reklamowej Tommy'ego Hilfigera oraz wyprzedane imprezy w tak klasycznych miejscówkach jak londyńskie KOKO czy The Warehouse Project w Manchesterze. Teraz przyszła kolej na Ulicę Elektryków. Wśród inspiracji Jarreau znajdują się tak różni artyści jak choćby Red Hot Chili Peppers, A Tribe Called Quest, Blood Orange i Sevdaliza, a on sam twierdzi, że jego ambicją jest szukanie połączeń między dance'em, hip-hopem, R&B i jazzem, więc spodziewajcie się niespodziewanego.
Jarreau Vandal to pierwszy headliner serii eventów, podczas których będzie można zobaczyć także wykonawców znanych z kompilacji "Heartbreaks & Promises", sygnowanej przez Flirtini.
W tym sezonie wchodzimy wspólnie na wyższy level.
Na pierwszy ogień idzie (a w zasadzie - leci) Jarreau Vandal. Ten producent z Amsterdamu jest gwiazdą kalifornijskiego kolektywu Soulection. Ma na koncie gorące przyjęte EP-ki i mixtape "Anthology", muzykę do kampanii reklamowej Tommy'ego Hilfigera oraz wyprzedane imprezy w tak klasycznych miejscówkach jak londyńskie KOKO czy The Warehouse Project w Manchesterze. Teraz przyszła kolej na Ulicę Elektryków. Wśród inspiracji Jarreau znajdują się tak różni artyści jak choćby Red Hot Chili Peppers, A Tribe Called Quest, Blood Orange i Sevdaliza, a on sam twierdzi, że jego ambicją jest szukanie połączeń między dance'em, hip-hopem, R&B i jazzem, więc spodziewajcie się niespodziewanego.
Jarreau Vandal to pierwszy headliner serii eventów, podczas których będzie można zobaczyć także wykonawców znanych z kompilacji "Heartbreaks & Promises", sygnowanej przez Flirtini.
W tym sezonie wchodzimy wspólnie na wyższy level.
