BIG BRAVE (Southern Lord, Thrill Jockey)
Przestrzeń, drone, surowe brzmienie. Powtarzalne riffy, transowa plemienna perkusja, hipnotyczny głos Robin Wattie. Przypominają mi Swans z wczesnej ery przed Jarboe, ale z Bjork na wokalu i coś w tym jest. Kanadyjskie trio eksploruje tereny post/drone metalu, wplatając w nie elementy postrockowych kolaży i używając amplitudy, jako elementu kompozycji. Płynnie przechodzą od dzikich, budzących niepokój, atonalnych dźwięków, do prawie ambientowych, wyciszających struktur. Minimalizm i kruchość, obok wszechpotężnej nawałnicy zgiełku gitar i ich dysonansów.
Przy nagrywaniu płyt, współpracowali z takimi twórcami, jak skrzypaczka Jessica Moss z Thee Silver Mt Zion Memorial Orchestra i kontrabasista Thierry Amar z GodSpeed You! Black Emperor.
Nic w tym dziwnego, że wszystkie swoje płyty (nie licząc debiutu, wydanego własnym sumptem i splitu z The Body) zespół wydał w kultowej wytwórni Southern Lord, prowadzonej przez Grega Andersona, twórcy zespołu Sunn O))).
W obecnym składzie Robin Wattie, Mathieu Ball, Tasy Hudson, który skrystalizował się na trasie promującej poprzednią płytę A Gaze Among Them, zespół nagrał najnowszy materiał Vital i wspomniany już split z The Body, które to będą prezentować na koncertach w 2022 roku.
FÅGELLE
Muzyka Fågelle uwodzi. Delikatne, oniryczne wokalizy, podstępnie zakradające się do uszu, mózgu i serca, po to by je skraść i zniewolić. Dźwięki utkane z syntezatorów i gitar, wymieszane z nagraniami terenowymi miejskiej tkanki, składają się na surowy pejzaż muzyczny. Chłodny i jednocześnie wypełniony żarem emocji i mocy wydobytej z krystalicznego głosu Fågelle. Artystka hipnotyzuje i obezwładnia swoją szczerością, intymnością w tekstach eksplorujących kwestię kobiecości, zarówno tej, będącej przekleństwem, jak i tej, będącej darem. Wywodząca się z nordyckiej sceny eksperymentalnej Fågelle mistrzowsko łączy liryzm z popowymi melodiami i dysonansowym hałasem.
Jej wyprodukowany w 2019 roku, we współpracy z Henrykiem Lippem (m.in. producent Anny von Hausswolff), debiutancki album Helvetesdagar był szeroko komentowany i komplementowany w Skandynawii (Gaffa, gigwise). Fågelle z powodzeniem prezentowała go na scenach festiwali i koncertach klubowych w Europie (Londyn, Berlin, Linz, Praga, Gdańsk). Teraz ponownie odwiedzi Gdańsk będąc gościem specjalnym zespołu Big Brave.
Przestrzeń, drone, surowe brzmienie. Powtarzalne riffy, transowa plemienna perkusja, hipnotyczny głos Robin Wattie. Przypominają mi Swans z wczesnej ery przed Jarboe, ale z Bjork na wokalu i coś w tym jest. Kanadyjskie trio eksploruje tereny post/drone metalu, wplatając w nie elementy postrockowych kolaży i używając amplitudy, jako elementu kompozycji. Płynnie przechodzą od dzikich, budzących niepokój, atonalnych dźwięków, do prawie ambientowych, wyciszających struktur. Minimalizm i kruchość, obok wszechpotężnej nawałnicy zgiełku gitar i ich dysonansów.
Przy nagrywaniu płyt, współpracowali z takimi twórcami, jak skrzypaczka Jessica Moss z Thee Silver Mt Zion Memorial Orchestra i kontrabasista Thierry Amar z GodSpeed You! Black Emperor.
Nic w tym dziwnego, że wszystkie swoje płyty (nie licząc debiutu, wydanego własnym sumptem i splitu z The Body) zespół wydał w kultowej wytwórni Southern Lord, prowadzonej przez Grega Andersona, twórcy zespołu Sunn O))).
rock / punk - koncerty w Trójmieście
W obecnym składzie Robin Wattie, Mathieu Ball, Tasy Hudson, który skrystalizował się na trasie promującej poprzednią płytę A Gaze Among Them, zespół nagrał najnowszy materiał Vital i wspomniany już split z The Body, które to będą prezentować na koncertach w 2022 roku.
FÅGELLE
Muzyka Fågelle uwodzi. Delikatne, oniryczne wokalizy, podstępnie zakradające się do uszu, mózgu i serca, po to by je skraść i zniewolić. Dźwięki utkane z syntezatorów i gitar, wymieszane z nagraniami terenowymi miejskiej tkanki, składają się na surowy pejzaż muzyczny. Chłodny i jednocześnie wypełniony żarem emocji i mocy wydobytej z krystalicznego głosu Fågelle. Artystka hipnotyzuje i obezwładnia swoją szczerością, intymnością w tekstach eksplorujących kwestię kobiecości, zarówno tej, będącej przekleństwem, jak i tej, będącej darem. Wywodząca się z nordyckiej sceny eksperymentalnej Fågelle mistrzowsko łączy liryzm z popowymi melodiami i dysonansowym hałasem.
Jej wyprodukowany w 2019 roku, we współpracy z Henrykiem Lippem (m.in. producent Anny von Hausswolff), debiutancki album Helvetesdagar był szeroko komentowany i komplementowany w Skandynawii (Gaffa, gigwise). Fågelle z powodzeniem prezentowała go na scenach festiwali i koncertach klubowych w Europie (Londyn, Berlin, Linz, Praga, Gdańsk). Teraz ponownie odwiedzi Gdańsk będąc gościem specjalnym zespołu Big Brave.