Podobne wydarzenia
piątek, godz. 22:00
Gdańsk,
Stacja Food Hall
Wstęp wolny
piątek, godz. 22:00
Gdańsk,
Stacja Food Hall
Wstęp wolny
muzyka: funky/vocal house
Na saksofonie zagra Bart.
Frisky urodził się 27 lat temu po to, by pokazać coś w sferze muzyki. Pokazać swoją interpretację i niesamowitą energię, a wszystko to zaprezentować ludziom na imprezach z jego udziałem. Przyjął pseudonim FRISKY i pod tą nazwą od prawie roku na dobre zaczął swój romans z Dj'owniem. Jest zdania, że dobry Dj powinien być zadowolony z tego co robi i powinno mu to dawać satysfakcję. Jego ciężka praca została doceniona i od czerwca 2007 u boku Sagii jest rezydentem klubu Sixty9 w Sopocie.
Dobra znajomość reguł dancefloor'u połączona z wrodzoną wrażliwością muzyczną sprawia, że jego występy cieszą się bardzo ciepłym przyjęciem. Styl w jakim czuje się najlepiej to szeroko pojęty house. W jego setach można usłyszeć funky, electro, pumping house, vocal house, latino, disco'70. Każda impreza na której gra jest wypełniona nieobojętnymi dla bioder melodiami i inspirującymi tonami, zaprawionymi mocnym bitem.
Mimo rocznego doświadczenia grywał w Polsce w takich klubach jak katowicka Luna i Villa oraz sopocka Copacabbana. Jego idolami są duet Wawa oraz Dennis Christopher.
Na saksofonie zagra Bart.
Frisky urodził się 27 lat temu po to, by pokazać coś w sferze muzyki. Pokazać swoją interpretację i niesamowitą energię, a wszystko to zaprezentować ludziom na imprezach z jego udziałem. Przyjął pseudonim FRISKY i pod tą nazwą od prawie roku na dobre zaczął swój romans z Dj'owniem. Jest zdania, że dobry Dj powinien być zadowolony z tego co robi i powinno mu to dawać satysfakcję. Jego ciężka praca została doceniona i od czerwca 2007 u boku Sagii jest rezydentem klubu Sixty9 w Sopocie.
Dobra znajomość reguł dancefloor'u połączona z wrodzoną wrażliwością muzyczną sprawia, że jego występy cieszą się bardzo ciepłym przyjęciem. Styl w jakim czuje się najlepiej to szeroko pojęty house. W jego setach można usłyszeć funky, electro, pumping house, vocal house, latino, disco'70. Każda impreza na której gra jest wypełniona nieobojętnymi dla bioder melodiami i inspirującymi tonami, zaprawionymi mocnym bitem.
Mimo rocznego doświadczenia grywał w Polsce w takich klubach jak katowicka Luna i Villa oraz sopocka Copacabbana. Jego idolami są duet Wawa oraz Dennis Christopher.
