• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Impreza już się odbyła
PATRONAT

8 Fląder Festiwal (72 opinie)

  • piątek - sobota, 19 - 20 sierpnia 2011, godz. 18:00
  • Lokalizacja
    Gdańsk Brzeźno, Plaża, wejście nr.40 od Parku Haffnera
  • Bilety
    wstęp wolny

Fląder Festiwal to okazja do zapoznania się z twórczością oryginalnych, niezależnych zespołów. Festiwal jest odpowiedzią na dominację często tandetnej muzyki popularnej masowo prezentowanej w mediach i podczas imprez plenerowych.

8 Fląder Festiwal odbędzie się 19 i 20 sierpnia 2011 na plaży w Gdańsku-Brzeźnie (wejście nr. 40 od Parku Haffnera), przy nabieżniku czyli tzw. białej wieży.

folk / reggae / world - koncerty w Trójmieście


Fląder Festiwal tym, że odbywa się w Gdańsku, przypomina gdzie istniała kolebka muzycznej alternatywy i że Trójmiasto było jej znaczącym ogniwem. To tutaj powstawały jedne z najlepszych polskich zespołów i organizowane były znakomite koncerty, jednak nie można było pochwalić się żadnym festiwalem promującym niezależną muzykę.

Festiwal Fląder wyszedł temu naprzeciw i w tej chwili jest jedną z kilku rozpoznawalnych imprez tego typu w całym kraju. Spośród wielu propozycji muzycznych w Trójmieście ta impreza wypełnia zapotrzebowanie wielu słuchaczy w różnym wieku ze względu na różnorodność stylów i doświadczenie występujących artystów, co jest jej niewątpliwym atutem. Festiwal może pochwalić się tym, że wielu uznanych artystów pierwsze kroki stawiało na deskach Fląderowej sceny, a niektóre popularne kapele zagrały pierwszy raz w Trójmieście właśnie na tym Festiwalu.

W siedmiu poprzednich edycjach Fląder Festiwal gościł łącznie ponad 140 różnorodnych wykonawców. A co w tym roku?

PIĄTEK 19.08.2011
start 18.00 - wstęp wolny

SCENA PLAŻA
18.00-18.40 MOREALLESS
19.00-19.40 POPSYSZE
20.00-20.40 FONOVEL
21.00-21.40 DR. MISIO
22.00-22.40 A'FREAK-AN PROJECT
23.00-23.40 WOJTEK MAZOLEWSKI QUINTET
00.00-00.40 BLINDEAD
01.00-01.40 GIPSY PILL

SCENA BIAŁA
18.00 - 18.30 SERJO dj set
18.30 - 20.00 PSYCHOKOT SOUND SYSTEM dj set
20.00 - 21.30 HATTI VATTI dj set
21.30 - 22.30 live ANDRZEJ KĘDZIERSKI + wizualki
22.30 - 23.30 live TSAR POLOZ
23.30 - 02.00 MATERIAL dj set
02.00 - 03.00 PAWEŁ PAULUS MAZUR dj set

SOBOTA 20.08.2011
start 18.00 - wstęp wolny

SCENA PLAŻA
18.00-18.40 RAUS! OF MY EYES
19.00-19.40 WHERE IS JERRY
20.00-20.40 UDA
21.00-21.40 PLUM
22.00-22.40 POMORZANIE
23.00-23.40 PAVULON TWIST
00.00-00.40 DERIGLASOFF BAND
01.00-01.40 BULBULATORS

SCENA BIAŁA
18.00 - 19.30 TSAR POLOZ dj set
19.30 - 20.00 live KA-na-KA YOUNG
20.00 - 21.30 PSYCHOKOT SOUND SYSTEM + bębny Eve, sitar, didgeridoo
21.30 - 22.30 live FUKA LATA
22.30 - 23.30 GROBBING THRISTLE dj set + bębny Eve, sitar, didgeridoo
23.30 - 01.30 DUB RADIX dj set
01.30 - 02.00 live KA-na-KA YOUNG
02.00 - 03.00 SERJO dj set

KONFERANSJERKA:
KA-na-KA YOUNG piątek- scena plaża, sobota- scena biała, TSAR POLOZ piątek - scena plaża, sobota -scena biała, PAWEŁ PAULUS MAZUR piątek- scena biała, sobota- scena plaża.
Więcej informacji na: www.flader.mgw.pl

MOREALLESS
Trójmiejski podziemny zespół muzyczny bez żadnych dokonań i sukcesów czerpiący czystą radość z grania i bycia sobą ze sobą i bycia muzyką psycho reagge punk!

PLUM

Pochodzący ze Stargardu Szczecińskiego Plum to z pewnością jeden z najbardziej niedocenionych polskich rockowych zespołów. Grupę Plum założyli bracia, Rafał i Marcin Piekoszewscy w 1999 roku, w Stargardzie Szczecińskim. Plum to noise na światowym poziomie. Do dziś zagrali dziesiątki koncertów w Polsce, Czechach, Niemczech.

FONOVEL

Fonovel to absolutna nowość na polskiej scenie. Elektryzują publiczność dynamicznymi kompozycjami, odnoszącymi się do analogowego brzmienia lat 70 - tych i 80 -tych. Muzyka zespołu łączy w sobie elementy elektro-punk-rocka z ekspresyjnymi, a niekiedy melancholijnymi partiami wokalu. Energetyzująca rytmika, melodyjne rify i rozwibrowane syntezatory - to koncertowe brzmienie Fonovel. Skład tworzą: Radek Bolewski (vocal, bębny), Paweł Cieslak (minimoog), Dominik Figiel (gitara). Debiutancka płyta Fonovel, "Good Vibe", ukazała 7 marca 2011 roku.

OLAF DERIGLASOFF BAND

Znany z licznych zespołów rockowej sceny alternatywnej (m.in. Apteka, Homo Twist, Pudelsi, KNŻ, Yugoton) Olaf Deriglasoff wraz z zespołem zakończył właśnie pracę nad kolejną solową płytą pt. "Noże". Wydawnictwo pojawi się w sprzedaży nakładem polskiej niezależnej wytwórni Laudanum Records. Premiera albumu 7.02.2011.

Na pytanie czego możemy się spodziewać po nowej płycie, lider zespołu - Olaf Deriglasoff odpowiedział, że materiał zawiera ostrą dawkę solidnego rockowego grania, oscylującego pomiędzy psychodelią, punk rockiem a ciężkimi gitarowymi riffami. "Ta płyta dostarczy wielu mocnych wrażeń" - zapewnia Deriglasoff.

Oprócz śpiewającego basisty Olafa Deriglasoffa, skład zespołu tworzą: Wojtek "Puzon" Kuzyk - gitara, Robert "Misiek" Szymański - perkusja, Andrzej Niski - gitara, Andrzej "Szaja" Szajewski - klawisze. Produkcją muzyczną materiału zajął się Maciej Wasio - lider formacji Ocean, a nad mixem i masteringiem czuwał Marcin Bors znany ze współpracy m.in. z Nosowską, Hey czy zespołem Myslovitz.

POPSYSZE

Zawadiackie trio rokendrolowe, dla których najważniejsza jest czysta radość z grania. Radość, która przekłada się na świetne, wpadające w ucho melodie, niemal-taneczne rytmy i soczysty groove.

Brzmienie zespołu jest proste i surowe, słychać nawiązania do The White Stripes czy Queens Of The Stone Age, ale w graniu Popsysze jest znacznie więcej funu i zabawy (choć nie jest to muzyka wesołkowata). Jarek tworzy melodie z łatwością i lekkością, a każdy numer to potencjalny hit. Chyba, że zespół postanowi go (celowo, wzorem Frusciante) zepsuć lub rozwinąć w improwizację

UDA

W lwiej części instrumentalna, gęsta i nieco niepoczytalna muzyka zespołu przywodziła na myśl skojarzenia przede wszystkim z fusion i rockiem progresywnym, ale również z psychodelią, jazzem, free czy wręcz hard rockiem. Mieszanka ta, doprawiona solidną dawką surrealizmu, stworzyła intrygujące danie muzyczne, nazwane przez twórców szpiegowskim jazzem lub rockiem postmodernistycznym.

Znakiem rozpoznawczym UD są postrzępione i częściowo improwizowane kompozycje, swobodnie dryfujące pomiędzy różnymi odcieniami rocka i jazzu, zanurzone w szkarłatnych odmętach surrealistycznego humoru.

UDA nagrały dwie płyty - Hurtownia przebiśniegów (2010) oraz Witaj pokarmie (2011)


DR.MISIO


Dr Misio to nowa formacja założona przez aktora, reżysera i scenarzystę Arkadiusza Jakubika, którego ostatnio można było zobaczyć w filmie "Dom Zły". Załoga grającą rock & rolla bez przebaczenia! Solidne brzmienie, ciężkie riffy, mocne teksty Krzysztofa Vargi i Marcina Świetlickiego, to fundamenty tego bandu.

A'FREAK-AN PROJECT

Projekt w skład którego wchodzą między innymi znani muzycy Wojciech Staroniewicz (saksofon tenorowy), Przemek Dyakowski (saksofon tenorowy) czy Larry Okey Ugwu (instrumenty perkusyjne). To wirtualna podróż do Afryki. Posługując się własnym językiem i wyobraźnią, artyści stworzyli nową wizję tego bogatego kulturowo kontynentu. Nazwa zespołu stanowi grę słowną w skojarzenia. African - oznacza, że mamy do czynienia z muzyką zakorzenioną w Czarnym Lądzie. Freak - insynuuje szaleństwo, pozytywnie zakręcone dźwięki. Gdzieś w środku pobrzmiewa jeszcze słówko free - ale to sprawa oczywista, jeśli jazz, to muszą być wolne improwizacje.

WOJTEK MAZOLEWSKI QUINTET

Wojtka Mazolewskiego nikomu przedstawiać nie trzeba. Jego projekt Wojtek Mazolewski Quintet wydał niedawno płytę pod nazwą "Smells Like Tape Spirit" Oryginalność płyty polega na tym, że jest ona zaaranżowana jak albumy Milesa Davisa czy Charlesa Mingusa z lat 50. i 60.

Dlaczego Jazz Fajny Jest? Bo w jazzie jest Wolność. Bo w każdym momencie możesz się zmienić, bez żadnych konsekwencji, społecznych, towarzyskich, jakichkolwiek - pisze artysta.

BLINDEAD

"Pierwszy polski zespół, który bez kompleksów wszedł w dialog z gigantami nurtu postmetalowego, ale interpretuje go na swój własny, oryginalny sposób. Porażający album koncepcyjny "Affliction XXIX II MXMVI" - opowiadający historię autystycznej dziewczynki - to jedna z najlepszych płyt w historii polskiego metalu. Doczekała się zresztą nominacji do Fryderyka 2011 i świetnych recenzji na całym świecie. Zespół wykonuje na żywo cały album, w tle wyświetlając rewelacyjne wizualizacje autorstwa Romana Przylipiaka."
 
GIPSY PILL

"Gypsy Pill, czyli cygańscy selectors w trasie to nie wozy kolorowe tylko sample, muzyczne klasyki, tłuste bity i spektakularne show- wyrazista do granic impreza na scenie, na widok której nie można beznamiętnie wzruszyć ramionami. Wizualne chuligaństwo, muzyczna łobuzeria i bezczelny manifest własnego pomysłu na dobrą zabawę, a wszystko owiane nieprzewidywalnością na miarę powszechnych w tym kraju anomalii pogodowych."

BULBULATORS

Od początku inspiracją dla zespołu był wczesny punk lat 70. oraz klasyczne zespoły street punk. Po wielu koncertach granych głównie na terenie polskiego i czeskiego Śląska i kilku roszadach personalnych, Bulbulators dołączył do krajowej czołówki sceny punk grając koncerty u boku takich sław jak The Exploited, Angelic Upstarts, The Business, U.K Subs, The Vibrators, Menace, 999 czy Guitar Gangsters. Popularne Bulby mają opinie kapeli świetnie wypadającej na żywo, czego dowodem są liczne koncerty na terenie całego kraju ,Czech,Słowacji,Niemiec,Węgier,Francji i Anglii.


PAVULON TWIST

Zespół Pavulon Twist (złożony dziś z Mięsa, Barta, Kozesa i Adolva, Miłosza) powstał jesienią 2002 roku i od początku gra muzykę określaną jako taneczny koktail neo-rockabilly z surf i domieszką psycho lub nieco prościej jako "grę w pokera z obłąkaną liliputką." Jak na prawdziwą post rocka-and-roll'ową formację przystało wszyscy muzycy zespołu grają na instrumentach z epoki. W ciągu kilku lat swojego istnienia zespół zdążył zdobyć liczne grono fanów, zagrać dziesiątki koncertów i wydać własną płytę pt. "No twist, just boogie".

POMORZANIE

POMORZANIE to projekt poboczny członków jednego z najstarszych polskich zespołów ska - Vespa. W rock'n'rollowym składzie (3 wokale, gitara, bas, perkusja, klawisze) składają hołd pierwszym polskim zespołom "mocnego uderzenia".

W repertuarze Pomorzan znalazły się piosenki zapomnianych grup polskiej sceny lat 60.: Dzikusy, Pesymiści, Bardowie, Polanie, Chochoły, Tajfuny czy szczecińscy Następcy Tronów. POMORZANIE nie są jednak tylko cover-bandem, w ich wersji big bitu znalazło się też miejsce na autorskie kompozycje. Ale to nie słodkie przeboje studniówkowe Czerwonych Gitar tylko prawdziwy, jazgotliwy bigbit, w rytm którego Wasze matki piszczały ze szczęścia, rwąc garściami włosy z głów.

TSAR POLOZ

Pod pseudonimem Tsar Poloz ukrywa się nie kto inny tylko Piotr Połoz, polski muzyk, biorący udział w wielu muzycznych i artystycznych projektach takich jak Psychocukier, Cobula, Neogotik, BIO Project, Bautata Festiwal, HWD Jazz, Radio Copernicus. Uczestnik międzynarodowych festiwali m.in.: Alt+F4 (Warszawa), ARTACTS (St.Johann), Club Transmediale.

WHERE IS JERRY

WiJ jest trójmiejską grupą, której członkowie łączą swoje zainteresowania i talenty. Początek współpracy, wywodzący się z wieloletniej znajomości, wskazuje, że WHERE IS JERRY nie jest cyniczną zagrywką marketingową (trudno o takowej mówić w kontekście osiągnięć), lecz spotkaniem muzyków, którzy wspólnie odkrywają przed sobą radość z tworzenia piosenek.
"Jesteśmy czwórką kumpli, których muzyczny los ze sobą kiedyś zetknął. Zeszliśmy się późno, ale gramy na instrumentach od dawna, graliśmy w różnych kapelach. Każdy z nas lubił i lubi inną muzykę, każdego co innego inspiruje, jeździmy na różne koncerty i na różne wakacje. Może stąd bierze się nasza muzyka... która jest bliżej niesprecyzowanym dryfowaniem po gatunkach rocka.."

RAUS! OF MY EYES

Zespół powstały po rozpadzie Szybkich Bananów. Poezja śpiewana, proza krzyczana z mocnym hardcorowym podkładem perkusyjnym.

PSYCHOKOT SOUND SYSTEM

To trójmiejski selectorsko-djsko-producen​cki kolektyw powstały w 2008 roku. Ich sety wyrastają z korzeni i tradycji muzyki jamajskiej, są one eklektyczną mieszanką roots-reggae-dancehall oraz form muzycznych rub'a'dub w stylistyce UK dub, France dub stage. PKSS nie zapomina o rodzimej scenie i stara się prezentować polskie wydawnictwa oraz perełki wydawane w netlabelowych organizmach.

HATTI VATTI

Producent i DJ związany z brytyjską wytwórnią "Mindset" w której w nadchodzących miesiącach ukaże się jego debiutancka winylowa 12". W swojej muzyce i występach na żywo łączy fascynacje dubstepem z minimalistycznymi dźwiękami dub-techno w duchu szacunku dla jamajskich
pionierów gatunku. Na swoim koncie ma współprace z wieloma artystami, w tym również z tymi wydającymi i tworzącymi w UK: producenci Synkro (Z-audio / Mindset), Indigo (Midnset / Surface Tension) i Kontext (Immerse Records /~Scape) oraz wokalista Echo Ranks (Scoops /
Universal Egg).

ANDRZEJ KĘDZIERSKI

Producent muzyczny, gitarzysta, wokalista, multiinstrumentalista. Komponuje i realizuje muzykę ilustracyjną do filmów, nagrań lektorskich. A wszystko zaczęło się w piaskownicy. Kiedy Andrzej miał 4 lata, sąsiadka pożyczyła mu zepsutą zabawkę - keyboard na baterie w którym działały tylko 4 klawisze, lecz to wystarczyło by nasz artysta zapomniał się w dźwiękach i zaczął tworzyć w tejże piaskownicy swoje kompozycje. I tak już mu zostało do dziś.

PAWEŁ PAULUS MAZUR

polski malarz, rysownik, poeta, prozaik i DJ. Członek Totartu, grupy poetyckiej Zlali Mi Się Do Środka i zespołu muzycznego Gdańsk 2000. Jest prekursorem metody pisarskiej zwanej zlewem, polegającej na bezrefleksyjnym zapisie strumienia myśli.

FUKA LATA

DUB RADIX

Dub Radix (Get Dub, Trinity Rec, No Duck Crew), to dubowe alter ego człuchowianina Radka Kobusa, absolwenta gdańskiej ASP, współtwórcy i rezydenta "Koloni Artystów" w Stoczni Gdańskiej. Dub Radix, znany m.in. z projektu Decay Sound, tworzy muzykę od 1998 roku inspirując się dubem, industrialem, elektroniką z pod znaku Basic Channel i Detroit Elektro. W tym samym czasie zaczyna grać z czarnych płyt: "szukałem na winylach produkcji o mocnym nisko osadzonym basie i surowej formie" to przekładało się na produkcje muzyczne które były testowane na imprezach. Grał miedzy innymi z Substance,Vainquer, Deadbeat, Murcof, Wieloryb, Kadubra, Snake, Radical Guru i Pandadread Sound System

GROBBING THRISTLE DJ set

hauntology music, basic channel, industrial, avant-funk, african music, kraut, NDW, post-punk & new wave in the essential mix.

www.youtube.com

MATERIAL

Przeczytaj także

Opinie (72) 8 zablokowanych

  • Wiedziałam, że będzie dobrze, ale nie myślałam, że aż tak!!!
    Do zobaczenia za kilka godzin!

    • 6 2

  • o żesz w mordę! w tym roku festiwal to rewelacja, a pomysł z dwiema scenami to naprawdę strzał w dziesiątkę! piątkowy wieczór był świetny, dzisiaj z pewnością nie będzie gorzej. organizatorzy odwalili kawał dobrej roboty!

    • 6 2

  • 2 sceny? (1)

    To akurat zły pomysł. Wszyscy wolą koncerty ta mała scena to ściema.

    • 1 11

    • to dlaczego na małej bylo z 200 osób w wieku od 6 do 66?

      • 0 1

  • gdzie blindead?

    Widze pan Piotr Pędziszewski to leniuszek - na blindead już za późno mu było i zostać się nie chciało ;)

    • 4 1

  • że-na-da

    fatalny dźwięk
    uwłaczająca konferansjerka
    wyraźna niepełnosprawność w trakcie zespołów rozkladania

    przygnębiające wydarzenie:(

    • 3 6

  • Konferansjerka dzisiejsza

    wołała o pomstę do nieba. Nie wiadomo było kto tp prowadzi, najpierw paulus mazur odgrzewał kotlety (ŻENADA!), potem Jacek kulesza starał się ratować sytuację. Dla wytrwałych byli BULBULATORS

    • 2 4

  • Troche rozwlekle to bylo, za dlugie przerwy miedzy zespolami i bezsensowne gadanie prowadzacych, ale nic nie jest w stanie zepsuc zaje....stego klimatu tego festiwalu.

    • 4 4

  • małpa i mro mają rację (2)

    co to za festiwal na plaży! Piasek mi wchodził do butów, ochrona nie wpuszczała z piwem w butelkach na teren, konferansjerzy to jeden był gruby a drugi to mi się całkiem nie podobał, a zespoły mogłyby grać to co ja lubię. I jak oni byli poubierani na tej scenie w długich włosach, w jakiś maskach i to szataniści są na pewno! A przede wszystkim te zespoły mogłyby się instalować w dwie minuty a nie w dwadzieścia. Musiałem wtedy chodzić na małą scenę i słuchać elektro a nie lubię i stałem i słuchałem a mogłem sobie zjeść w tym czasie naleśnika. Nie zjadłem bo nie miałem już kasy bo mało zarabiam. I w ogóle jest mi źle w życiu, nie mam kobiety i ten festiwal był niedobry

    • 2 1

    • ja dokladnie czulam to samo - gdzie byles ?

      • 0 1

    • tak tak, bo ten świat jest zły...

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.